PiS apeluje do rządu: stop sprzedaży Zakładów Azotowych Puławy
Posłowie PiS zaapelowali w środę o niesprzedawanie Zakładów Azotowych Puławy. Ich sprzedaż - zdaniem PiS - negatywnie odbije się na interesach państwa. Wezwanie do sprzedaży akcji Puław zgłosiła firma Synthos. Resort skarbu do 20 lipca podejmie decyzję dotyczącą oferty.
04.07.2012 15:25
Na środowej konferencji prasowej poseł PiS Dawid Jackiewicz zapowiedział złożenie na środowym posiedzeniu sejmowej komisji skarbu dezyderatu w sprawie ZA Puławy.
Jackiewicz podkreślał, że spółka odnotowuje doskonałe wyniki finansowe, z miesiąca na miesiąc, z kwartału na kwartał zwiększa swoje możliwości rozwojowe. - W samym tylko pierwszym kwartale 2012 roku spółka ta odnotowała czysty zysk netto wysokości 220 mln złotych, co oznacza - na przykład w porównaniu z pierwszym i drugim kwartałem poprzedniego roku - wzrost o ponad 200 proc. - dodał.
Zdaniem posła PiS wartość tej spółki - biorąc po uwagę aktywa obrotowe, trwałe i środki na rachunkach bankowych - wynosi prawie 3 mld zł. - Tymczasem gdyby rząd, gdyby minister Skarbu Mikołaj Budzanowski odpowiedział na wezwanie firmy Synthos pana Sołowowa, zysk ze sprzedaży dla skarbu państwa wyniósłby mniej niż 2 mld zł - powiedział Jackiewicz.
Zwrócił uwagę, że puławskie zakłady są odbiorcą 10 proc. gazu w Polsce. Gdyby więc - dodał - podmiot, który przejąłby spółkę, chciał korzystać z innego źródła gazu, mogłoby to oznaczać "bardzo negatywne konsekwencje" dla drugiej "istotnej dla polskiej gospodarki spółki, czyli PGNiG".
Z kolei Małgorzata Sadurska (PiS) powiedziała, że Zakłady Azotowe Puławy to spółka strategiczna dla województwa lubelskiego i dla powiatu puławskiego.
- Trzy tys. osób pracuje w zakładach azotowych, drugie tyle pracuje w spółkach i przedsiębiorstwach zależnych od Zakładów Azotowych Puławy. Gdyby coś złego stało się z tą spółką, powiat puławski, doskonale się rozwijający, nagle będzie miał jedną z większych stóp bezrobocia - przekonywała.
Synthos SA jest jednym z największych producentów surowców chemicznych w Polsce. Spółka jest pierwszym w Europie producentem kauczuków emulsyjnych oraz trzecim europejskim producentem polistyrenu do spieniania.
W połowie czerwca firma ogłosiła wezwanie do sprzedaży 19 mln 115 tys. akcji, czyli 100 proc., Zakładów Azotowych Puławy, oferując cenę 102,5 zł za akcję do 20 lipca i 98,77 zł za akcję od 21 lipca.
Resort skarbu - jak poinformował pod koniec czerwca wiceminister skarbu Rafał Baniak - do 20 lipca podejmie decyzję dotyczącą tej oferty. Szacowana wartość przejęcia może wynieść blisko 2 mld zł. Zapisy będą przyjmowane od 9 lipca do 7 sierpnia br. Minimalny pakiet akcji, jaki chce nabyć Synthos, to 80 proc.
W związku z ogłoszeniem przez firmę Synthos wezwania, zarząd Spółki Pracowniczej Chemia-Puławy złożył Ministerstwu Skarbu Państwa wstępną ofertę kupna akcji ZA Puławy.