PiS proponuje uchwałę ws. dopłat bezpośrednich dla rolników

Klub PiS zaproponował projekt uchwały, w której Sejm ma wezwać rząd do aktywnego działania na rzecz równego podziału środków na unijne dopłaty bezpośrednie dla rolników.

W projekcie uchwały Sejm miałby wyrazić zaniepokojenie przedstawionymi przez Komisję Europejską propozycjami legislacyjnymi dotyczącymi systemu dopłat bezpośrednich dla rolników.

W ocenie posłów PiS propozycje te "zmierzają do utrzymania po 2013 r. niesprawiedliwych i dyskryminujących niektóre państwa członkowskie, w tym Polskę, zasad podziału środków przewidzianych na dopłaty bezpośrednie dla rolników".

Posłowie PiS uważają, że "utrzymanie niesprawiedliwego systemu dopłat bezpośrednich narusza zasadę niedyskryminacji obywateli UE ze względu na przynależność państwową, a ponadto narusza zakaz dyskryminacji między producentami wewnątrz Unii".

W uchwale Sejm miałby wezwać rząd do "stanowczego przeciwstawienia się propozycjom legislacyjnym Komisji Europejskiej".

- Dla wsparcia pozycji negocjacyjnej ministra rolnictwa niezbędne jest wzmocnienie głosu rządu. W sprawie tak ważnej jak przyszłość polskich rolników powinien wypowiedzieć się premier, minister spraw zagranicznych, wspierając polskie stanowisko negocjacyjne, poszukując w niektórych kwestiach możliwości zablokowania propozycji KE, powinien się również wypowiedzieć Sejm i dlatego zgłaszamy projekt uchwały - powiedziała na konferencji prasowej b. minister spraw zagranicznych, posłanka PiS Anna Fotyga.

Zdaniem europosła PiS Janusza Wojciechowskiego, Komisja Europejska swoimi propozycjami w sprawie rolnictwa łamie prawo europejskie. - Proponuje coś, co jest zabronione w świetle prawa europejskiego, ponieważ proponuje przedłużenie dyskryminacji rolników w niektórych krajach członkowskich UE - uważa Wojciechowski.

- Jeśli rolnik polski ma otrzymywać o 150 euro mniej na hektar niż rolnik niemiecki, to nie dlatego, że różnią ich warunki gospodarowania, ale wyłącznie dlatego, że jeden z nich jest Niemcem, a drugi Polakiem - dodał. Według eurodeputowanego PiS, polski rząd powinien przystąpić do budowania mniejszości blokującej, "uniemożliwiającej wejście w życie tego typu rozwiązań".

Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w poniedziałek, że do końca stycznia zostanie wypracowane polskie stanowisko w sprawie unijnych propozycji reform Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku. Szef resortu rolnictwa zapowiedział, że Polska nie zgodzi się na pogorszenie warunków w stosunku do obecnych.

KE zaproponowała zmiany we WPR UE od nowego okresu budżetowego - po 2013 r. KE chce m.in. doprowadzić do zmniejszenia różnic w dopłatach bezpośrednich między krajami. W 2014 r. rolnicy - zgodnie z propozycją KE - dostawaliby płatności obowiązkowe pochodzące ze wspólnego budżetu UE i dobrowolne wynikające z ustaleń poszczególnych krajów. Podstawowe płatności uzależnione byłyby od powierzchni gospodarstwa, działań prośrodowiskowych - tzw. zazieleniania produkcji rolnej. Wsparcie uzyskaliby też młodzi rolnicy.

Obecnie dopłaty dla rolników bardzo się różnią: od poniżej 100 euro na hektar na Litwie do ponad 400 euro w Holandii, Belgii i na Malcie (zgodnie z propozycjami KE, stawka dla Polski wzrośnie do około 230 euro/hektar z 215 euro za hektar w 2013 roku). Na jednakowej wysokości dopłaty nie zgodzili się m.in. główni płatnicy netto do budżetu UE, czyli Niemcy i Francja. Propozycja KE zakłada stopniowe zwiększanie do 2018 r. dopłat w państwach, gdzie są one niższe niż 90 proc. średniej UE (o jedną trzecią różnicy między tym, co rolnicy w danym kraju dostają teraz, a 90 proc. średniej unijnej). Analogicznie - ci co dostają najwięcej, otrzymają nieco mniej (maksymalnie o 10 proc.), co spotkało się już z krytyką ze strony niektórych państw UE.

Budżet WPR w obecnym wieloletnim budżecie (2007-2014) wynosi 417 mld (ceny z 2011), z czego na Polskę przypadło 24 mld euro. W przypadku przyjęcia propozycji KE, środki w ramach WPR dla Polski byłyby zwiększone: bo Polska utrzymałaby poziom finansowania z drugiego filara WPR (na rozwój obszarów wiejskich), natomiast środki z pierwszego filara (dopłaty) mają być wielokrotnie większe. Wynika to m.in. z dojścia do systemu pełnych płatności (tzw. phasing-in).

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯