PKB powyżej 4 proc.? Jak weźmiemy się do roboty

Dzięki rosnącej aktywności zawodowej wzrost PKB może być wyższy niż średni wzrost z ostatnich lat, i może wynieść powyżej 4 proc. - uważa Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego. Jego zdaniem Polska może się rozwijać w tempie powyżej 4 proc. bez wzrostu inflacji.

- Przez ostatnie kilka lat PKB rósł średnio o 4,2 proc. I to przy niskiej i wciąż malejącej aktywności zawodowej Polaków. A teraz w końcu zaczęliśmy dostrzegać zalety dłuższej pracy, aktywność zaczęła rosnąć, więc i wzrost PKB może być wyższy - cytuje Belkę wtorkowa "Gazeta Wyborcza".

W gazecie dodano, że zdaniem Belki Polska może "rozwijać się w tempie nawet powyżej 4 proc. bez wzrostu inflacji".

- (...) Sytuacja gospodarstw domowych i sektora przedsiębiorstw sprawia, że perspektywy w sferze realnej są bardzo wątłe. Trudno o optymizm. Pojawia się podstawowe pytanie: jeśli mamy dobry, ponad 3,5-procentowy wzrost gospodarczy (obecnie szacuje się go na 3,8-4 proc., a na rok 2011 zapowiada się ponad 4 proc.) - kto konsumuje owoce tego wzrostu? Bo na pewno nie gospodarstwa domowe, gdzie przyrost płac realnych jest poniżej 1 proc., a podwyżka VAT z pewnością jeszcze pogorszy sytuację - powiedział Kaźmierczak w wywiadzie "Naszego Dziennika".

- W Polsce nie mamy kryzysu w sferze realnej gospodarki, lecz kryzys w sferze finansów publicznych - dodał.

- Szacuje się, że podwyżka stawki podstawowej VAT oraz wprowadzenie jednolitej 5-procentowej stawki na żywność w miejsce 3-procentowej i 7-procentowej stawki spowoduje łącznie wzrost cen o 0,4 procent - powiedział członek RPP.

Rada Polityki Pieniężnej we wtorek rozpoczyna grudniowe dwudniowe posiedzenie decyzyjne. (PAP)