"Zakładamy, że drugi kwartał będzie na plusie. Drugi kwartał jest zawsze lepszy od pierwszego, sezonowo słabszego. Jeśli odejdzie negatywny efekt LIFO, to można rzeczywiście założyć dodatni EBIT" - powiedział dziennikarzom Jędrzejczyk.
Dodał, że marże rafineryjne są w kwietniu delikatnie lepsze niż w I kwartale.
"Ale dużo zależy od tego, jak będą się one kształtować w kolejnych miesiącach" - powiedział.
Z drugiej strony niepokojące sygnały dochodzą z państw ościennych, m.in. z Litwy.
Jak podał w tym tygodniu urząd statystyczny w Wilnie, gospodarka Litwy skurczyła się w I kwartale 2009 r. aż o 12,6 proc. rdr. To największy spadek PKB od co najmniej 1995 r.
Jędrzejczyk poinformował jednak, że należąca do Orlenu rafineria w Możejkach sprzedaje mniej niż 20 proc. swojej produkcji na Litwie, dlatego słabość tamtejszej gospodarki nie będzie dla firmy aż tak odczuwalna. (PAP)
morb/ pam/