PKS Białystok sprzedał nieruchomości w centrum miasta za 14,9 mln zł
Za 14,9 mln zł PKS Białystok sprzedał liczącą ok. 3 ha nieruchomość z budynkami w centrum miasta prywatnej firmie budowlanej - poinformowały władze spółki. W piątek rozstrzygnięto przetarg w tej sprawie.
Prawo do wieczystego użytkowania gruntów oraz budynków przy ul. Fabrycznej nabyło po cenie wywoławczej Przedsiębiorstwo Budowlane Konstanty Strus. Firma ta była jedynym oferentem; w bliskim sąsiedztwie tego terenu kończy budowę galerii handlowej.
Nabyte w piątek grunty są własnością Skarbu Państwa. Prezes PKS Białystok Cezary Sieradzki poinformował PAP, że teraz będą negocjowane szczegółowe warunki i przygotowywana formalna umowa z nabywcą.
Sprzedaż nieruchomości to główne założenia w przyjętym planie restrukturyzacji PKS Białystok na lata 2015-2019, by poprawić trudną sytuację finansową przedsiębiorstwa. PKS Białystok podlega samorządowi województwa podlaskiego; firma ma ok. 10 mln zł długu. Sieradzki powiedział PAP, że pieniądze ze sprzedaży nieruchomości przy Fabrycznej będą przeznaczone na rozwój firmy, m.in. na nowy tabor. Trwa przetarg na leasing 45 pojazdów, rozstrzygnięcie jest planowane na listopad.
W piątek po raz kolejny nie udało się natomiast rozstrzygnąć przetargów na sprzedaż innych nieruchomości PKS Białystok, m.in. tej, na której znajduje się dworzec PKS. Nie było chętnych. Nieruchomości przy Fabrycznej również dotychczas nie znajdowały nabywców w kilku wcześniejszych przetargach.
PKS Białystok zatrudnia ok. 260 osób. Jest jednym z pięciu przedsiębiorstw PKS podlegających samorządowi województwa podlaskiego. PKS Białystok realizuje dziennie około 500 kursów. Pod koniec lipca marszałek województwa Mieczysław Baszko, przy okazji powołania prezesa Cezarego Sieradzkiego mówił, że sytuacja białostockiego PKS jest "trudna, ale nie jest zagrożona".
Plan restrukturyzacji PKS Białystok nie zakłada większych zwolnień pracowników.
Samorządowi województwa podlaskiego oprócz białostockiego podlegają także PKS w Łomży, Suwałkach, Zambrowie oraz Siemiatyczach. W 2011 r. po wielu dyskusjach, władze województwa podpisały z ministrem Skarbu Państwa umowy o nieodpłatnym przejęciu tych spółek od Skarbu Państwa. Gdyby samorząd nie przejął wówczas PKS-ów, byłyby one przez resort sprywatyzowane. W prywatnych rękach jest w regionie jedynie PKS Bielsk Podlaski.
W sejmiku województwa podlaskiego toczy się spór dotyczący sprzedaży majątku zadłużonej spółki PKS Białystok. Rządząca koalicja PSL-PO wspiera działania zarządu, według którego należy ograniczać koszty m.in. poprzez pozbywanie się zbędnych nieruchomości. Opozycyjny PiS uważa to za wyprzedaż majątku i jest temu przeciwny. Niedawno z jego inicjatywy odbył się nawet tzw. okrągły stół w sprawie PKS Białystok, ale zakończył się bez wiążących uzgodnień.