Płacą 700 złotych za dyżur nocny, chętnych brak...
Toruńskie NFZ ogłosiło konkurs na nocnego stomatologa w tutejszej placówce. Niestety proponowana stawka w wysokości 700 złotych za nocny dyżur nie jest wystarczająca, bo chętnych brak – informuje mmtorun.pl.
17.07.2014 | aktual.: 18.07.2014 00:28
- Zgłosił się tylko jeden podmiot, który zaproponował warunki, na jakie nie możemy się zgodzić. Możemy zaoferować 700 zł za dyżur, a firma, która stanęła do konkursu, żądała dużo więcej - mówi dla mmtorun.pl Jan Raszeja, rzecznik prasowy kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. To już drugi konkurs, który nie został rozstrzygnięty w tym regionie, a obecnie trwa kolejny. Zanim nastąpi jego rozstrzygnięcie, mieszkańcy Torunia, nocnej pomocy dentystycznej mogą szukać w Bydgoszczy, Grudziądzu lub Włocławku.
Ile średnio zarabiają dentyści?
Zarobki stomatologów zależą od doświadczenia zawodowego, specjalizacji, miasta oraz tego czy pracują oni w prywatnym gabinecie, czy też w publicznej przychodni. Różnice w wynagrodzeniach są niekiedy kolosalne. W większych miastach można liczyć na większą liczbę pacjentów, jak również na pacjentów z grubszym portfelem, którzy chętnie zapłacą za obsługę VIP. Ale gabinety w mniejszych miastach, zwłaszcza prowadzone (lub posiadane) przez lekarzy z dużych miast, również cieszą się sporą popularnością. Największe pieniądze mają oczywiście ci, którzy prowadzą własną praktykę.
Początki w zawodzie bywają trudne - po zakończeniu studiów konieczne jest odbycie stażu podyplomowego. Dopiero po nim otrzymuje się prawo wykonywania zawodu. Pensja stażysty wynosi zaledwie 1,2 – 1,5 tys. zł. Wiele informacji na temat zarobków w tej branży dostarczają fora internetowe. Najgorzej mają pracujący w publicznych przychodniach, gdyż ich płaca kształtuje się w przedziale 1,8 -2,5 tys. zł (plus dodatki np. za pracę wieczorami).
Jedna ze znalezionych w internecie opinii jest następująca: „Zarabiam w publicznej przychodni ponad 3 tys. zł netto, ale wyrabiam praktycznie 1,5 etatu. Bez dodatkowych godzin ciężko by mi było przekroczyć 2,5 tys. zł”.
Własny gabinet – większe dochody
Na dużo większe pieniądze mogą liczyć stomatolodzy posiadający własny gabinet - od 6 do ponad 20 tys. zł miesięcznie. Wszystko w zależności od prestiżu dentysty, jego doświadczenia i lokalizacji gabinetu. Wszyscy piszący na forach stomatolodzy podkreślają, że dobre zarobki to efekt ciężkiej pracy, nieraz przez 10 godzin dziennie. Wielu zaznacza, że dodatkowo obciążają ich wysokie kredyty na zakup nowoczesnego sprzętu.
Z analiz przeprowadzonych przez portal moja-pensja.pl wynika, że 50 proc. biorących udział w badaniach przyznało, że ich wynagrodzenie wynosi między 5,5 tys., a 6,9 tys. zł. Z kolei 10 proc. najlepiej zarabiających może się pochwalić dochodami powyżej 7,5 tys. zł.
Każdy lekarz musi cały czas inwestować w swój rozwój zawodowy. Jednodniowy kurs z endodoncji, czyli leczenia kanałowego, kosztuje 1,8 tys. zł. Cykl sześciu szkoleń z tego zakresu zakończony egzaminem to już wydatek rzędu 20 tys. zł.
Stomatologom w pracy pomagają asystentki i pielęgniarki. W gabinetach prywatnych często pełnią one także rolę recepcjonistek. Takie osoby nie mogą jednak liczyć na wielkie pieniądze. Jedna z internautek pisze: „Jestem asystentką stomatologiczną w gabinecie, który ma podpisaną umowę z NFZ. Tu lekarze stomatolodzy zarabiają 9 - 20 tys. zł miesięcznie, pracując po 6 godzin dziennie, ja zarabiam 1,7 tys. zł”.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku naszej rozmówczyni, chcącej zachować anonimowość. Pracuje ona jako pielęgniarka stomatologiczna w prywatnym gabinecie w średniej wielkości mieście. Jej wynagrodzenie wynosi 2 tys. zł, a asystentki często zarabiają najniższą krajową. Na problemy z pieniędzmi nie mogą natomiast narzekać właściciele gabinetów, gdyż po odliczeniu kosztów zostają im zyski w wysokości nawet 25 tys. zł
AS, KK, WP.PL