Płacą nam terminowo - nasz raport z ankiety

Coraz częściej pojawiają się sygnały dotyczące zwłoki w wypłacie należnych pracownikom świadczeń: pensji, premii czy też zapłaty za nadgodziny.

Płacą nam terminowo. Na pytanie zadane w ankiecie przeprowadzonej przez serwis praca.wp.pl 70 % głosujących odpowiedziało, że ich ich pensja wpływa w terminie. Takie wyniki niewątpliwie mogą napawać optymizmem.

Na opóźnienia trwające więcej niż tydzień – skarży się na niewiele, bo tylko 8 % internautów.

Co ciekawe, zaledwie procent więcej (zobacz wyniki ankiety)
musi czekać na pensję całymi miesiącami...

W przypadku 13 % ankietowanych opóźnienia w wypłacaniu wynagrodzenia są krótkie, trwają bowiem mniej niż tydzień.

Wygląda więc na to, że nie jest najgorzej, jeśli chodzi o terminowość wypłaty wynagrodzeń, jednak zadowolenie z wysokości otrzymywanej pensji to już zupełnie inna kwestia...


Czy ja nieświadomie zgodziłem się na pracę w charakterze wolontariusza? - tego typu pytania z pewnością niejednokrotnie zadawał sobie ktoś, kto dniami lub tygodniami czekał na wypłatę zaległego wynagrodzenia.

Coraz częściej pojawiają się sygnały dotyczące zwłoki w wypłacie należnych pracownikom świadczeń: pensji, premii czy też zapłaty za nadgodziny.

Co można zrobić w takiej sytuacji? Oczywiście, jedną z możliwości jest skierowanie sprawy do sądu. Na ten krok decyduje się niewiele osób, co nietrudno zrozumieć. Pracownicy boją się bowiem tego, że pracodawca po prostu rozwiąże z nimi umowę lub w jakiś inny sposób zagrozi rozwojowi ich kariery.

Zresztą, wstąpienie na drogę sądową wcale nie gwarantuje pozytywnego załatwienia sprawy. Niejednokrotnie sąd nakazuje pracodawcy wypłatę zaległych świadczeń, tymczasem dana firma nic sobie z tego nakazu nie robi... Czy naprawdę jesteśmy skazani na dobrą lub złą wolę przełożonych?

A jak jest w Waszym wypadku? Czy otrzymujecie wynagrodzenie w terminie? Jak długo musicie czekać na należne Wam pieniądze? Dlaczego godzicie się na zwłokę w wypłacaniu pensji?

Zobacz też:
Operacja: podwyżka

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)