Początek słaby, końcówka na plusie
Po wtorkowej słabej sesji na warszawskim parkiecie i wzrostach za oceanem można było oczekiwać przynajmniej lekkich wzrostów. Jednak początkowo pesymizm powtórnie wziął górę. Do godziny 15 nic nie wskazywało na odwrócenie spadkowych tendencji na Książęcej. O godzinie 11 Eurostat podał dane o sprzedaży detalicznej w Polsce w listopadzie, która wzrosła o 7,2 proc. rdr.
08.01.2014 17:44
Dzisiaj Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Obie te informacje nie wpłynęły na zachowanie giełdowych graczy. Tuż przed otwarciem rynków w Stanach Zjednoczonych pojawił się popyt na warszawskim parkiecie. Szeroki WIG ostatecznie zyskał 0,08 proc., indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2 363,38 pkt (+0,59 proc.). Najmocniej zyskiwały dzisiaj banki. Obroty na rynku były przyzwoite i wyniosły na szerokim rynku 826 mln zł. Dzisiaj wiceminister Skarbu Państwa poinformował, iż w bieżącym roku nie są planowane oferty na rynku pierwotnym.
Wśród spółek o największej kapitalizacji wyróżniało się Pekao, które zyskało 3,18 proc. Wzrosty były także udziałem innych dużych banków: mBanku (+2,47 proc.), BZWBK (+1,90 proc.) i PKO (+0,13 proc.). Ze spółek spoza branży finansowej dobrze wypadły: GTC (+0,85 proc.) i Tauron (+0,71 proc.). Na środowej konferencji prasowej JSW przedstawiła plany inwestycyjne dotyczące wykorzystania gazu koksowniczego i przetwarzania produktów węglopochodnych. Spółka nie zamierza w najbliższych latach zwiększać mocy produkcyjnych swoich koksowni, ma zamiar skupić się na wewnętrznej integracji i optymalizacji działania. Na parkiecie walory węglowej spółki drożały 0,21 proc. Analitycy Deutsche Banku podnieśli rekomendację dla Synthosu do „trzymaj” ze „sprzedaj”, wyznaczając cenę docelową akcji spółki na 5,1 zł. Akcje producenta kauczuku przeceniły się w środę o 0,18 proc. Dzisiaj powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji Asseco (-1,53 proc.), Lotosu (-0,97 proc.) i PGNiG-u (-0,81 proc.).
Na szerokim rynku silnie zyskiwały akcje Cormaya (+3,32 proc.). Podczas sesji nawet trzy procent rosły także akcje producenta materiałów budowlanych spółki Rovese. Wyróżniającą się spółką były Azoty (+1,95 proc.). Z raportu odtajnionego dzisiaj analitycy BDM zalecają sprzedaż Grupy Azotów, zwracając uwagę na ograniczony potencjał dywidendowy i trudny rynek nawozów wieloskładnikowych. Silnie zachowywały się walory Kopeksu pomimo informacji, iż ING OFE zmniejszyło zaangażowanie w spółce z 8,46 proc. do 2,11 proc. Dzisiaj na rynku głównym GPW zadebiutowały akcje Vistal Gdynia – producenta konstrukcji stalowych. Początek notowań nie był udany dla nabywców akcji w ramach oferty publicznej, którzy zapłacili za akcje 12 zł, podczas gdy na otwarciu kurs wyniósł 11,10 zł. Najwyższa środowa cena wyniosła 12,60 zł, a zamknięcie – 12,25 zł. Silnie na zakończeniu sesji wyprzedawane były walory Emperii, które zakończyły środowe notowania spadkiem 3,84 proc. Początek roku nie rozpieszcza polskich inwestorów giełdowych.
Środowa sesja może jednak spadkową tendencję przełamać. Wszystko wskazuje, iż główny barometr warszawskiego parkietu znalazł silne wsparcie na 50 000 pkt. Jeżeli chodzi o opory, to pierwszy istotny rysuje się na poziomie 52 500 pkt. Popyt, który pojawił się w drugiej połowie sesji, dotyczył spółek o największej kapitalizaji. Może to oznaczać, iż powoli kapitał zagraniczny powraca na nasz rynek. Jeżeli popatrzymy na spółki, które zyskiwały na wartości, to było ich 28 proc. przy 54 proc. spółek tracących. Sądzę jednak, iż jeżeli duże spółki utrzymają tendencję z końcówki sesji, to w ślad za nimi może pójść szeroki rynek.
Grzegorz Skrzyczyński
makler DM BZ WBK S.A.