Podatek od deszczu. Zabetonowałeś grunt? Zapłacisz tysiące złotych

Gminy próbują egzekwować od przedsiębiorstw tzw. podatek od deszczu. Napotykają jednak problemy administracyjne. W wygranej niedawno przed sądem sprawie miasto Szczecin nałożyło na firmę daninę w wysokości 674 zl kwartalnie.

Podatek od deszczówki. Firmy płacą gminom tysiące złotych
Podatek od deszczówki. Firmy płacą gminom tysiące złotych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | NinaMalyna
oprac. AS

Prawo, dzięki któremu samorządy mogą nakładać na właścicieli gruntów podatek od deszczu, funkcjonuje od 2018 r. W praktyce gminy niechętnie przystępują jednak do zbierania takich danin, a jeżeli już się na to decydują, na drodze stają im sądy administracyjne - wskazuje serwis portalsamorzadowy.pl.

Samorząd najpierw musi jednak udowodnić, że do doszło do zmniejszenia naturalnej retencji terenowej na wskutek robót budowlanych. W sprawie, którą rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny, udało się to władzom Szczecina. Gminie, po prawie 5-letniej batalii, udało się uprawomocnić wyrok, który nałożył na jedną ze spółek daninę w wysokości 674 zł kwartalnie, czyli 2696 zł rocznie - pisze Portal Samorządowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

Podatek od deszczówki

Przepisy obejmują działki powyżej 3,5 tys. mkw, zabudowane w 70 proc. Danina jest w praktyce pobierana za zmniejszenia naturalnej retencji terenowej na skutek wykonania na nieruchomości robót budowlanych. Dotyczy więc przede wszystkim przedsiębiorstw posiadających duże zakłady.

Inicjatywa ma na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się tzw. betonozy. Wprowadzenie opłaty deszczowej ma zrekompensować niedobory wody wynikające z częstych susz oraz obniżających się poziomów wód gruntowych.

Kwota, którą należy uiścić, zależy od wielkości powierzchni pokrytej betonem oraz od obecności systemów retencjonowania wody na danej nieruchomości. Zgodnie z przepisami, stawka waha się od 0,1 do 1 zł za metr kwadratowy rocznie.

Istnieją możliwości uniknięcia tej opłaty. Właściciele mogą zdecydować się na przyłączenie do otwartej lub zamkniętej kanalizacji albo inwestować w rozwiązania umożliwiające efektywne zarządzanie wodami opadowymi i roztopowymi na terenie swojej posesji.

Źródło artykułu:WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (12)