Podpadł prostytutkom, sutenerom i wydawcom gazet
W Hiszpanii, podobnie jak w Polsce, prostytutki i agencje towarzyskie reklamują swe usługi w prasie
19.07.2010 | aktual.: 19.07.2010 16:43
W Hiszpanii, podobnie jak w Polsce, prostytutki i agencje towarzyskie reklamują swe usługi w prasie. Walkę takim ogłoszeniom wypowiada premier Jose Luis Rodriguez Zapatero.
Takie reklamy tylko przyczyniają się do seksualnego wyzysku kobiet – twierdzi Zapatero. Jego inicjatywę zdecydowanie odrzucili wydawcy gazet, którzy obawiają się dalszego spadku wpływów z reklamy (już dość się im dał we znaki zakaz reklamowania alkoholu i wyrobów tytoniowych). Przeciwko pomysłowi hiszpańskiego premiera protestują również same prostytutki. Ich zrzeszenie Hetaira uznało, że będzie miał skutki odwrotne od zamierzonych. Callgirls byłyby zmuszone do prostytucji ulicznej, albo do pracy w "klubach", gdzie dopiero narażone byłyby na wyzysk.
Koncepcję premiera powitał natomiast z zadowoleniem związek katolickich ojców rodzin CONCAPA, dla którego kwestionowane przez Zapatero ogłoszenia są symbolem wyzysku kobiet przez organizacje przestępcze, a nie przejawem wolności prasy.
MK, PAP