Trwa ładowanie...
złoty
30-01-2009 17:13

Podsumowanie tygodnia

W Europie mieliśmy do czynienia z dalszym pogorszeniem się sytuacji na rynku pracy (stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 8,0%) oraz rekordowo słabymi nastrojami konsumentów.

Podsumowanie tygodniaŹródło: AMB Consulting
d3al7nk
d3al7nk

Rynki zagraniczne:

Poniedziałek 26 stycznia przyniósł niespodziewanie dobry raport z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie grudniu liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym wzrosła do poziomu 4,74 miliona. Równie pozytywnie zaskoczyła poprawa nastrojów konsumentów w niemieckiej gospodarce. Publikowany we wtorek indeks IFO wzrósł w grudniu do poziomu 83 pkt. Dane te, w szczególności zza Oceanu, potraktować można jedynie jako korektę w długoterminowym trendzie spadkowym a potwierdzenie pogłębiającej się jednocześnie recesji w Stanach Zjednoczonych i Strefie euro przyniosły odczyty figur, które poznaliśmy w drugiej części tygodnia.

W Europie mieliśmy do czynienia z dalszym pogorszeniem się sytuacji na rynku pracy (stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 8,0%) oraz rekordowo słabymi nastrojami konsumentów (indeks zaufania -31pkt najniżej w historii odczytów). W Stanach Zjednoczonych mieliśmy do czynienia z ze spadkiem cen nieruchomości (-18,2%) oraz sprzedaży nowych domów (331 tysięcy), jak również z pogłębieniem kryzysu w sektorze przemysłowym (spadek zamówień na dobra trwałego użytku (-3,6% m/m))
. W ostatni dzień tygodnia poznaliśmy kolejny ujemny odczyt kwartalnej dynamiki amerykańskiego PKB (-3,8%).

Europejskie dane powodują wzrost oczekiwań inwestorów na dalsze zdecydowane cięcia kosztów pieniądza przez EBC już na przyszłotygodniowym posiedzeniu. Dzieje się tak pomimo, że szef tej instytucji Jean Trichet zapowiedział, że prawdopodobnie koszt pieniądza nie zostanie zmieniony. Natomiast słabe raporty gospodarcze z USA dołują tamtejsze indeksy giełdowe. Oba czynniki spowodowały dynamiczny spadek kursu pary EUR/USD a co za tym idzie tydzień stał pod znakiem umocnienia się dolara wobec wspólnej waluty.

Polska:

W mijającym tygodniu byliśmy świadkami kolejnego zdecydowanego cięcia kosztów pieniądza przez RPP o 75 pb do poziomu 4,25%. Dzień później poznaliśmy wypowiedzi dwóch członków tego gremium reprezentantów dwóch „obozów” na jakie podzieliła się obecnie Rada.

d3al7nk

Marian Noga podtrzymuje swoje stanowisko i twierdzi, że cykl obniżek powinien trwać dopóki w Polsce do połowy 2011 roku stopa nie zbliży się do poziomu kosztów pieniądza w Strefie euro. Jednocześnie jednak zauważył, że dynamika obniżek powinna zostać zmniejszona, gdyż każda taka decyzja jest „szokiem” dla gospodarki.

Dariusz Filar nie wyklucza natomiast, że zbliżamy się do końca cyklu obniżek, ale o tym zadecydują kolejne dane z napływające z polskiej gospodarki i lutowa projekcja inflacji. Jego zdaniem Rada przyjęła strategię szybkiego dojścia do docelowego poziomu stóp w krótkim czasie.

Ogólny wydźwięk posiedzenia był „gołębi” co pozostawiło naszą walutę słabszą w oczekiwaniu na dalsze redukcje kosztów pieniądza. Impulsem do wędrówki kursów polskich par walutowych na północ stały się również obserwowane pod sam koniec tygodnia spadki pary EUR/USD.

Tomasz Szecówka
AMB Consulting

d3al7nk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3al7nk