Podsumowanie VII zmiany PKW Afganistan (komunikat)
...
29.10.2010 12:50
29.10. Warszawa - PKW Afganistan informuje:
Wiele osób z obawami spoglądało na przygotowującą się do afgańskiego wyjazdu VII zmianę. Jej głównym komponentem była 1. Warszawska Brygada Pancerna. Jednostka, która nigdy wcześniej jako całość nie podejmowała tak poważnego wyzwania. Dowódca VII zmiany, gen. bryg. Andrzej Przekwas dobrze wiedział w jak trudnym okresie przyszło mu dowodzić afgańskim kontyngentem. "VII zmiana Polskich Sił Zadaniowych rozpoczęła swoją działalność w okresie, który większość obserwatorów sytuacji w Afganistanie określała jako najtrudniejszy od chwili zaangażowania wojsk amerykańskich, a później sił ISAF w Afganistanie" - mówi gen. Przekwas. Dodatkowo, w wyniku wybuchu wulkanu w Islandii oraz trudnej sytuacji politycznej w Kirgistanie polska rotacja przebiegała z dużymi opóźnieniami, które miały bezpośredni wpływ na aktywność wojsk własnych i poziom bezpieczeństwa w strefie. Zgodnie z przewidywaniami Talibowie rozpoczęli wcześniej zapowiadaną letnią ofensywę przeciwko afgańskim siłom bezpieczeństwa, wojskom koalicji oraz ludności
cywilnej mającą na celu dezorganizację procesu stabilizacji Afganistanu a w tym przygotowania i przeprowadzenia wyborów parlamentarnych. W rezultacie, w początkowym okresie działalności VII zmiany, liczba ataków w rejonie odpowiedzialności Polskich Sił Zadaniowych była bardzo duża. "W 2007 roku charakter rebelii w Afganistanie miał charakter lokalno - kryminalny, pozbawiony był planowania, koordynacji. Teraz ma charakter bardziej planowy, a ilość, charakter i miejsca incydentów świadczą o koordynacji działań" - mówi płk Piotr Łukasiewicz, pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. Afganistanu.
VII zmiana musiała z marszu z jednej strony przyjąć wysokie tempo działań aby przeciwdziałać dużej aktywności przeciwnika i podjąć realizację postawionych zadań. A było ich niemało. "Poprawa bezpieczeństwa w prowincji Ghazni, neutralizacja rebeliantów, swoboda ruchu na głównych drogach prowincji, wsparcie władz lokalnych, stworzenie warunków do ekonomicznego rozwoju prowincji, wsparcie administracji lokalnej oraz Afgańskich Narodowych Sił Bezpieczeństwa w organizacji oraz zapewnieniu bezpieczeństwa podczas wyborów parlamentarnych" - wylicza gen. Przekwas. Do realizacji tych zadań dowódca Task Force White Eagle dysponował Zgrupowaniem Bojowym Alfa i Bravo, Samodzielną Grupą Powietrzną, Grupą Rozpoznawczą, czterema OMLT-ami, dziesięcioma polskimi POMLT-ami odpowiedzialnymi za szkolenie i mentoring afgańskich sił bezpieczeństwa, grupą CIMIC, polsko - amerykańskim Zespołem Odbudowy Prowincji PRT oraz wspomnianym batalionem piechoty amerykańskiej. Dawało to łącznie 2500 żołnierzy, a wraz z podporządkowanym mu
amerykańskim batalionem piechoty TF Iron - 3800 żołnierzy.
Bezpieczeństwo i operacje
"Sytuacja w Ghazni nie wygląda gorzej niż w innych prowincjach. Może brzmi to mało ambitnie, ale to jest naprawdę sukces" - mówi o poziomie bezpieczeństwa w prowincji Ghazni płk Łukasiewicz. Tak realistyczna ocena jest zasadna jeśli przyjrzeć się czynnikom, które determinują bieżącą sytuację bezpieczeństwa. Najważniejsze z nich to płynąca z zagranicy pomoc logistyczna, szkoleniowa i wsparcie polityczne dla rebeliantów. Drugim niezwykle istotnym czynnikiem jest wciąż słaba pozycja administracji państwowej oraz wpływ struktury etnicznej na obsadzanie lokalnych władz. Dalej - ubóstwo, bezrobocie i niski stopień edukacji. Kolejnym - zróżnicowanie etniczne. Najbardziej niebezpieczne są te dystrykty, które są zamieszkane przez plemiona pasztuńskie i wieloetniczne. Jednak prowincja Ghazni nie jest żadnym wyjątkiem na mapie obrazującej sytuację w całym kraju. "Sytuacja bezpieczeństwa w prowincji Ghazni odzwierciedla to, co dzieje się w całym Afganistanie" - wyjaśnia ambasador RP w Afganistanie, Maciej Lang.
Poprawa poziomu bezpieczeństwa w prowincji było najważniejszym celem VII zmiany. Dlatego Polskie Siły Zadaniowe, wspólnie z afgańskimi partnerami zrealizowały szereg dedykowanych operacji. Były to m. in. Eagle Shadow (ograniczenie aktywności rebeliantów wzdłuż Highway-1), Shield II (ograniczenie ataków na bazy koalicyjne), Liberty (wsparcie lokalnych władz podczas wyborów parlamentarnych i jednoczesne wsparcie afgańskich sił bezpieczeństwa). Oprócz tych operacji na bieżąco realizowano intensywną działalność patrolową - wspólnie z pododdziałami 3 Brygady Piechoty ANA oraz policji zrealizowano ponad 3,5 tys., z czego 748 wspólnie z siłami afgańskimi w ramach operacji połączonych. Ponadto, Polskie Siły Zadaniowe wsparły ponad 100 operacji sił specjalnych zarówno polskich jak i amerykańskich. W wyniku tych działań udało się istotnie zakłócić system dowodzenia i zaopatrywania rebeliantów i przejąć znaczne ilości broni i amunicji. Jednocześnie zdołano uwolnić pięciu porwanych i przetrzymywanych funkcjonariuszy i
żołnierzy Afgańskich Sił Bezpieczeństwa
W trakcie VII zmiany, wspólnie z Amerykanami i Afgańczykami, polscy żołnierze wyeliminowali 10 grup podkładających improwizowane ładunki wybuchowe. Dzięki pracy operacyjnej narodowych komórek Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego odnaleziono 10 miejsc, w których Talibowie przechowywali broń i amunicję. We współdziałaniu z Afgańskimi Narodowymi Siłami Bezpieczeństwa znaleziono i zniszczono 25 min przeciwpancernych i przeciwpiechotnych oraz 212 improwizowanych urządzeń wybuchowych (IED), które stanowią największe zagrożenie dla lokalnej ludności oraz wojsk koalicji. Jednocześnie skonfiskowano ponad 6 ton materiałów służących do konstruowania improwizowanych urządzeń wybuchowych, wykryto i zniszczono 66 ładunków niebezpiecznych oraz 70 sztuk pojemników z plastycznym materiałem wybuchowym. Wykryto i zniszczono 16 stanowisk ogniowych i startowych rakiet, z których ostrzeliwano bazy sił koalicyjnych i afgańskich. Ponadto skonfiskowano i zniszczono 153 kg narkotyków. Przechwycono również 32
rakiety różnego kalibru, 2 wyrzutnie rakiet, 13 głowic bojowych do rakiet, 15 moździerzy 82 mm, ponad 130 granatów moździerzowych, 12 ręcznych granatników przeciwpancernych (RPG-7, RPG-22), 150 pocisków do działa bezodrzutowego, niemal 240 granatów różnego rodzaju, 130 szt. broni strzeleckiej różnego rodzaju i kilkanaście tysięcy sztuk. amunicji do broni strzeleckiej. Podczas VII zmiany znaleziono i zneutralizowano samochód - pułapkę.
W wyniku prowadzonych przez Polskie Siły Zadaniowe operacji w walce poległo blisko 250 rebeliantów, którzy aktywnie uczestniczyli w atakach na lokalną ludność, przedstawicieli administracji i Afgańskich Narodowych Sił Bezpieczeństwa na szczeblu prowincji i dystryktów oraz wojska koalicyjne. Jednocześnie zatrzymano ponad 250 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. Wszyscy zatrzymani posiadali broń, mieli kontakt z materiałami wybuchowymi, posiadali materiały służące do prowadzenia działalności rozpoznawczo - wywiadowczej lub urządzenia mogące służyć do konstruowania improwizowanych ładunków wybuchowych.
Na koniec VII zmiany osiągnięto poziom bezpieczeństwa, który umożliwił właściwe przeprowadzenie wyborów parlamentarnych oraz zapewnienie administracji prowincji warunków do efektywnej realizacji zadań w kluczowych dystryktach takich jak Ghazni, Andar, Giro, Waghez, Deh Yak, Moqur, Qarabagh zgodnie z zaakceptowaną przez ministra ON "Mapą Drogową dla prowincji GHAZNI", "Planem Udziału VII zmiany PKW Afganistan w operacji Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa" oraz Planem Kampanii Dowódcy CJTF - 101.
Efektem działalności VII zmiany Polskich Sił Zadaniowych jest wzrost poziomu bezpieczeństwa w poszczególnych dystryktach. Na początku polskiej zmiany 5 dystryktów było ocenianych jako niebezpieczne, gdzie poziom zagrożenia był wysoki, natomiast 6 dystryktów klasyfikowano jako rejony o częstych atakach. Obecnie tylko w jednym dystrykcie poziom zagrożenia utrzymuje się na wysokim poziomie. Jednocześnie zwiększyła się liczba dystryktów (obecnie 6) gdzie ataki występują sporadycznie.
Projekty rozwojowe i pomocowe
Obok działań zmierzających do poprawy sytuacji bezpieczeństwa w prowincji Ghazni drugim najważniejszym celem działań Polskich Sił Zadaniowych są projekty rozwojowe. Prowadzone są przez polsko - amerykański Zespół Odbudowy - Prowincji (PRT).
W ramach pomocy rozwojowej dla Ghazni - zgodnie z założeniami w 2010 roku jej wartość ma przekroczyć 7,2 mln USD - zespół polskich specjalistów przygotował 42 projekty, stawiając na rozbudowę infrastruktury drogowej, wodnej i elektrycznej oraz poprawę warunków sanitarno-higienicznych. Część projektów, tzw. miękkich, wspiera rozwój potencjału ludzkiego i budowę społeczeństwa obywatelskiego. W ten zakres wchodzą m.in. nauka czytania, pisania i matematyki, seminarium z zasad dobrego rządzenia, czy szkolenie zawodowe kobiet z przędzenia wełny. Większość tegorocznych przedsięwzięć jest realizowana także w kontekście przygotowań do obchodów "Ghazni 2013", kiedy stolica prowincji ma stać się światową stolicą kultury islamu.
Geograficznie, zdecydowana większość projektów - 27 - ma zostać wykonana w mieście Ghazni. Cztery, w tym budowa ujęcia wód rzecznych, realizowane są w północnym dystrykcie Khwajah 'Omari, zamieszkałym przez większość hazarską. W dystrykcie Gelan, gdzie znajduje się druga co do wielkości baza wojsk polskich, zaplanowano budowę małej hydroelektrowni oraz prace przyłączeniowe elektryczności do lokalnej placówki zdrowia. W dystryktach Qarah Bagh, Malistan i Jaghuri PRT zaplanowano głównie projekty edukacyjne.
Najważniejsze projekty z 2010 roku to m. in. tzw. "droga 30-sto metrowa", rozbudowa sieci wodociągowej w mieście Ghazni, budowa hydroelektrowni w dystrykcie Gelan, budowa pierwszego przedszkola w prowincji czy seminarium nt. praktyk dobrego rządzenia, uzależnień i praw kobiet.
Pierwszy z wymienionych projektów "droga 30-sto metrowa" jest największym finansowo tegorocznym przedsięwzięciem. Modernizacja tzw. "drogi 30-sto metrowej" (nazwa odnosi się do jej planowanej szerokości) na dwóch prostopadle przylegających do siebie odcinkach o całkowitej długości 2143 m polega na jej utwardzeniu. Droga, która biegnie przez centrum miasta ma usprawnić ruch pojazdów i pieszych, zaktywizować drobny, przydrożny handel; poprawić warunki życia okolicznych rodzin i estetykę śródmieścia. Obecnie, w samym mieście Ghazni istnieje zaledwie 6 km dróg utwardzonych, z czego ponad 3 km sfinansowano z budżetu polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Amerykanie z kolei prowadzą duże inwestycje drogowe poza stolicą prowincji.
Drugi z projektów - rozbudowę sieci wodociągowej w stolicy prowincji - rozpoczęto jeszcze w roku 2009 mając na celu przyłączenie do systemu miejskiego południową dzielnicę miasta Ghazni, tzw. trzeci plan. Inwestycja została podzielona na trzy etapy. Pierwszy, już zakończony, przewidywał instalację głównej rury o średnicy 160 mm w pasie obecnie modernizowanej "Drogi 30-sto metrowej". Zgodnie z założeniami w ramach drugiego i trzeciego etapu zaplanowano budowę instalacji pierścieniowej na obszarze całej dzielnicy. Zaplanowano montaż ponad 17 300 rur polietylenowych wraz z towarzyszącą armaturą. Z dostępu do uzdatnionej wody pitnej codziennie będzie korzystać około 9 tys. mieszkańców tzw. trzeciego planu. W system zostanie włączonych blisko 850 domostw i jednostek handlowych oraz szkoła Shamsularifin, gdzie naukę pobiera około 1700 dzieci.
Energia wodna dla mieszkańców Gelanu - inicjatywy mierzące w zwiększenie dostępu do elektryczności są odpowiedzią na jeden z największych problemów całej prowincji - według mieszkańców i przedstawicieli władz lokalnych w Ghazni każdy kilowat prądu kosztuje około pięć razy więcej niż w Kabulu. Pomysł budowy hydroelektrowni zrodził się podczas wizyty w bazie polskich wojsk oddalonej o ok. 2 km od miejscowości Gelan, w dystrykcie o tej samej nazwie. Znajdujący się tam stopień wodny pozwoli na stałe pozyskiwanie prądu elektrycznego w wysokości 16kW. Energii wystarczy na zasilanie części domostw, lamp oświetlających lokalny bazar, pobliskiej placówki medycznej i siedziby lokalnych władz dystryktu. Koszt projektu szacowany jest na 289 tys. USD.
Innym projektem prowadzonym przez polskich inżynierów jest budowa pierwszego w prowincji przedszkola. Dotąd dzieci oddawane były do sierocińca, jednej ze szkół w centrum miasta bądź samego Departamentu Pracy i Spraw Społecznych (z którego inicjatywy powstał projekt). Nowo budowane przedszkole ma pomieścić około 200 maluchów. Sam budynek ulokowany będzie w centrum miasta, blisko głównej trasy łączącej Kabul z Kandaharem. Ma mieć dwie kondygnacje: na pierwszym piętrze znajdować się będzie jadalnia, kuchnia, magazyn i inne pomieszczenia gospodarcze; na drugim, sala reprezentacyjna, sześć klas, biblioteka, pomieszczenia sanitarne z toaletami i prysznicami. Szacowany koszt sięga 247 tys. USD.
W seminarium nt. praktyk dobrego rządzenia, uzależnień i praw kobiet biorą udział 154 osoby reprezentujące różne grupy społeczne, w tym ponad 50 mułłów i 40 kobiet, policjanci, pracownicy lokalnej administracji publicznej, drobni handlarze i studenci. Zaangażowanie we wspólne zajęcia - szczególnie mułłów, od postawy których często uzależnia się powodzenie działań Sił Koalicyjnych i kobiet, których sytuacja społeczna w kraju ulega pogorszeniu - jest dużą wartością dodaną przedsięwzięcia, tym bardziej że Ghazni pozostaje jedną z bardziej konserwatywnych prowincji kraju.
Działalność specjalistów PRT jest bardzo wysoko oceniania zarówno przez dowódcę kontyngentu, ale także z perspektywy Polski. Może dlatego właśnie istnieje świadomość, że mając tak dobry zespół można osiągnąć jeszcze więcej. Jak? Jest wiele głosów wskazujących, że przydałoby się wydłużyć okres pobytu specjalistów PRT do około roku ze względu na cykl realizacji projektów. Nie zdarza się bowiem, aby w pół roku możliwe było zgłoszenie projektu, przejście całej procedury administracyjnej i wreszcie realizacja zadania. Ambasador Lang i płk Łukasiewicz zgodnie podkreślają również, że konieczna jest zmiana systemu rekrutacji cywilnych specjalistów. "Musimy lepiej docierać do potencjalnych kandydatów. Sam po jednym z wywiadów w Polsce Zbrojnej otrzymałem około 70 maili w sprawie pracy w kontyngentach" - mówi płk Łukasiewicz.
Działające w ramach Polskich Sił Zadaniowych Taktyczne Zespoły Wsparcia (TST) Grupy Współpracy Cywilno - Wojskowej (CIMIC) realizowały szereg zadań pomocowych dla miejscowych społeczności. Specjaliści TST m. in. nawiązywali i utrzymywali dobre relacje z przedstawicielami władzy lokalnej szczebla dystryktu oraz starszyzną i liderami wiosek, udzielali pomoc administracją dystryktów w zakresie budowania podstawowych struktur sprawowania władzy, organizowali i realizowali szury oraz spotkania robocze w centrach dystryktów, w wioskach oraz w bazach PSZ, realizowali oceny miejscowości (tzw. Rapid Village Assessment), prowadzili dystrybucję pomocy humanitarnej dla najbiedniejszych części lokalnych społeczności, w tym dystrybuowali artykuły szkolne, medyczne, higieny osobistej. Jeden z zespołów CIMIC, 3 TST z FB Warrior w okresie od kwietnia do października 2010 roku wziął udział w 14 operacjach typu Cordon & Search jako niekinetyczny element wsparcia operacji, zrealizował 27 patroli w celu przeprowadzenia RVA
wiosek, przeprowadził 2 akcje MEDCAP, 46 akcji dystrybucji pomocy humanitarnej, zrealizował 4 szury ze starszyzną wiosek i 36 spotkań roboczych z subgubernatorami dystryktów i liderami wiosek. W trakcie kilku miesięcy intensywnej pracy, na podstawie ocen wiosek 3 TST zdołał zainicjować 11 projektów (z 15 zgłoszonych - 11 zaakceptowanych) z funduszu CERP oraz nadzorował realizację 4 projektów USAID zapoczątkowanych przez poprzedników z VI zmiany. Są to niskobudżetowe projekty typu Quick Impact Project mające na celu zaspokojenie potrzeb lokalnej społeczności w możliwie najszybszym czasie. Zakres inicjowanych i realizowanych projektów obejmuje poprawę infrastruktury drogowej, przebudowę i renowację budynków użyteczności publicznej - szkół, punktów opieki medycznej, meczetów, doposażenie szkół w ławki, krzesła i tablice, zakup nasion, żywności i opału na zimę. W efekcie współpracy z polskim zespołem PRT pozyskano leki dla przeprowadzenia akcji MEDCAP, których celem było polepszenie stanu zdrowia lokalnej
społeczności w tym w szczególności dzieci i kobiet, które niejednokrotnie pozbawione są w Afganistanie podstawowej opieki medycznej wykonywanej przez wykwalifikowany kobiecy personel medyczny. "Realizowane projekty nie trafiają w próżnię i są bardzo dobrze przyjmowane przez zwykłych ludzi ponieważ odpowiadają ich potrzebom" - mówi dowódca 3 TST, kpt. Piotr Nepelski.
Pomoc w zarządzaniu
Jednym z priorytetów Polskich Sił Zadaniowych było wsparcie lokalnych władz w procesie zarządzania prowincją. Sukces działań w tym zakresie wsparcia administracji jest uwarunkowany jakością pracy i zaangażowaniem afgańskich urzędników z Ghazni i subgubernatorów. "Musimy mieć w nich solidnych partnerów" - podkreśla ambasador RP w Afganistanie, Maciej Lang. "Biorąc pod uwagę nasze doświadczenia transformacyjne i zainteresowanie nimi strony afgańskiej, wspieranie budowy administracji lokalnej może być w przyszłości naszym projektem flagowym nie tylko na poziomie terenowym w Ghazni, ale również w odniesieniu do zwiększania zdolności instytucjonalnych państwa w zakresie kształcenia urzędników, np. poprzez zainicjowanie współpracy Krajowej Szkoły Administracji Publicznej z jej afgańskim odpowiednikiem w Kabulu" - dodaje ambasador Lang.
Szef Grupy ds. Zarządzania i Rozwoju Dystryktów, płk Mirosław Potocki wyjaśnia, że kluczem do sukcesu obok zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa było przekonanie przedstawicieli władzy lokalnej - subgubernatorów do realizacji zadań w poszczególnych dystryktach. "Działalność poszczególnych subgubernatorów była ciągle analizowana i oceniana oraz stanowiła podstawę do wielokierunkowych działań podejmowanych w celu wsparcia zarówno subgubernatorów, jak i administracji w dystryktach" - mówi płk Potocki. Od początku VII zmiany 9 subgubernatorów na 18 dystryktów nie wykonywało swych obowiązków w dystryktach, obecnie dotyczy to jedynie 5 dystryktów. Udało się przekonać 4 subgubernatorów do przeniesienia swoich miejsc pracy z miasta Ghazni do przydzielonych im dystryktów (Andar, Giro, Gelan i miasto Ghazni) i podjęcia przez nich obowiązków w administrowanych dystryktach. Jednocześnie dokonano zmiany siedmiu subgubernatorów dystryktów (Ab Band, Ajiristan, Andar, Jaghori, Rashidan, Zana Khan, Nawa i miasto
Ghazni), którzy w ocenie oficerów Grupy ds. Zarządzania i Rozwoju Dystryktów nie działali wystarczająco efektywnie i skutecznie. "Ta zmiana pokazała, że ruszyła pewna machina pod nazwą ISAF do przekazania odpowiedzialności Afgańczykom" - mówi płk Łukasiewicz. "Ambitny plan na zimę dla VIII zmiany to subgubernator w każdym dystrykcie" - dodaje realistycznie.
Amerykańskie wzmocnienie
Jednym z głównych zadań VII zmiany PSZ było wdrożenie szeroko zakrojonego programu zwiększenia ilości wojsk koalicyjnych w Afganistanie określanego jako Force Package 3. Obecnie, w wyniku wprowadzenia tego programu w strefie odpowiedzialności RC East zwiększono liczbę Brygadowych Zgrupowań Bojowych do ośmiu. Zgodnie z ubiegłorocznymi zapowiedziami Polskie Siły Zadaniowe wsparł amerykański batalion piechoty, który znalazł się pod komendą polskiego dowódcy. Przejęcie odpowiedzialności za część baz przez wojska amerykańskie pozwoli na koncentrację polskich wojsk i skuteczniejsze prowadzenie operacji. Amerykańska Batalionowa Grupa Bojowa stanowi trzeci pododdział, obok Zgrupowań Bojowych Alfa i Bravo, podlegający bezpośrednio pod dowódcę Polskich Sił Zadaniowych.
Współpraca z siłami afgańskimi
Większość operacji realizowanych przez Polskie Siły Zadaniowe odbywa się we współdziałaniu z Agańskimi Siłami Bezpieczeństwa, jako tzw. combined action. "To dzięki nim staraliśmy się przygotowywać Afgańskie Narodowe Siły Bezpieczeństwa do przejęcia pełnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo w prowincji Ghazni" - mówi gen. Przekwas. "Dążyliśmy do maksymalnego zaangażowania pododdziałów 3 Brygady Piechoty ANA oraz lokalnej policji w realizację zadań ukierunkowanych na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w prowincji Ghazni" - dodaje. Polacy i Afgańczycy wspólnie zrealizowali m. in. operacje KANJAR, SHAMSHIR i LIBERTY. Prowadzono liczne patrole, ochronę Highway-1, prowadzono szkolenie pododdziałów ANA i ANP do realizacji wspólnych działań w ramach połączonych sił szybkiego reagowania (Combined QRF). Zorganizowano pilotażowe szkolenie kierowców w celu podniesienia zdolności bojowych kandaków 3 Brygady Piechoty ANA. Co istotne, wszelkie działania operacyjne w prowincji Ghazni koordynowano z przedstawicielami
Afgańskich Sił Bezpieczeństwa w ramach funkcjonowania Prowincjonalnego Centrum Reagowania Kryzysowego (OCC - P).
Wybory
Jednym z głównych zadań w zakresie działań niekinetycznych było wsparcie lokalnej administracji i Afgańskich Sił Bezpieczeństwa w zakresie organizacji i przeprowadzenia wyborów parlamentarnych. Aby zmniejszyć liczbę fałszerstw wyborczych, do których doszło podczas wyborów prezydenckich, zredukowano liczbę punktów wyborczych z 379 do 272, co umożliwiło lepszą kontrolę i zwiększyło bezpieczeństwo oraz wiarygodność i transparentność wyborów. W tegorocznych wyborach lista kandydatów z prowincji Ghazni liczyła 82 osoby, które ubiegały się o 12 miejsc, w tym 3 dla kobiet. Polskie Siły Zadaniowe wsparły Niezależną Komisję Wyborczą transportując materiały wyborcze i koordynatorów z Komisji Wyborczej - do 11 dystryktów dostarczono drogą powietrzną i lądową 298 skrzyń z kartami do głosowania, 1118 urn wyborczych, 990 kabin do głosowania i 45 członków komisji wyborczych oraz funkcjonariuszy policji.
Szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa
Szczególny nacisk położono na szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa jako kluczowy element umożliwiający przekazanie odpowiedzialności za prowincję władzom afgańskim. Na terenie bazy w Ghazni działa centrum szkoleniowe dla policjantów. 10 polskich instruktorów prowadzi sześciotygodniowy kurs, w którym kadeci uczą się musztry, strzelania, prawa, konstytucji afgańskiej, ale również czytania i pisania czy higieny osobistej. Dużą część kursu zajmują typowe zajęcia policyjne - zatrzymywanie osób do kontroli, patrolowanie, ustawianie punktów kontrolnych, odpieranie napadu na konwój, postępowanie w przypadku znalezienia improwizowanych ładunków wybuchowych, min pułapek i innego tego rodzaju zagrożeń, posługiwanie się kajdankami i pałką, tłumienie zamieszek. W centrum realizowanych jest również wiele kursów, szkoleń - komputerowych, medycznych, języka angielskiego. Do tej pory polscy żołnierze, przy współpracy Amerykanów i Afgańczyków wyszkolili ponad 450 policjantów.
Pamiętamy
Misyjny wysiłek żołnierzy VII zmiany miał także swoją cenę. Gen. bryg. Andrzej Przekwas mówi, że dla niego, śmierć każdego żołnierza, który na afgańskiej ziemi poniósł najwyższą ofiarę była szczególną tragedią. "Będę zawsze o nich pamiętać - o plut. Miłoszu Górce, kpr. Grzegorzu Bukowskim, plut. Pawle Stypule, st. szer. Dariuszu Tylendzie, sierż. Kazimierzu Kasprzaku i st. szer. Adamie Szadzie-Borzyszkowskim" - mówi ściszonym głosem gen. Przekwas.
Teraz, gdy zmiennicy przejmują misję, życzymy im powodzenia i żołnierskiego szczęścia. "Przekazujemy odpowiedzialność za prowincję naszym zmiennikom z VIII zmiany. Zrobiliśmy tu naprawdę wiele, aby prowincja Ghazni stała się bezpieczniejsza, aby możliwy był jej rozwój, aby ludzie mogli tu spokojnie żyć, pracować, budować swoją pomyślność" - podsumowuje gen. Przekwas.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ mick/