Podwyżki stóp w Chinach możliwe w kwietniu
Szalejące ceny nieruchomości oraz drożejąca żywność w Chinach mogą zmusić tamtejszy bank centralny do podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu.
09.04.2010 09:54
DZIEŃ NA RYNKACH
Szalejące ceny nieruchomości oraz drożejąca żywność w Chinach mogą zmusić tamtejszy bank centralny do podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu.
Na Wall Street w czwartek po początkowych spadkach popołudniu nie było już śladu. Indeksy DJIA i S&P 500 przez całą sesje powoli poruszały się w górę i ostatecznie wzrosły o 0,3 proc. W piątek w Azji również kupujący mieli nieznaczną przewagę nad inwestorami realizującymi zyski. Japoński indeks NIKKEI zyskał na wartości 0,3 proc., a w Hong Kongu Hang Seng rósł o ok. 1,4 proc.
Chiński minister handlu zapowiadając zaskakujące dane o deficycie handlowym w marcu, które zostaną opublikowane po dzisiejszej sesji, stwierdził, że pierwsza od sześciu lat nadwyżka importu na eksportem jest anomalią. Od listopada 2009 r. z miesiąca na miesiąc różnica między eksportem a importem kurczyła się i spadła z ok. 25 mld USD do 7 mld USD w lutym 2010 r. Ekonomiści szacują, że w marcu deficyt mógł sięgnąć 8 mld USD. W czwartek Timothy Geithner spotkał się z wicepremierem Chin w celu omówienia stanowiska chińskich władz w sprawie rewaluacji juana, która pomogłaby amerykańskim ekporterom wyprowadzić największą gospodarkę świata na prostą. Z pierwszych komentarzy po spotkatniu można wywnioskować, że rozmowy przełomu nie przyniosły, ale w perspektywie kilku tygodni całkiem prawdopodobne jest poszerzenie przedziału, w którym porusza się kurs juana względem dolara.
Warto odnotować również, że w piątek Chinom nie udało się znaleźć nabywców na całe transze wyemitowanych krótkoterminowych papierów skarbowych. Jednocześnie rośnie presja na podwyżki stóp procentowych, ponieważ do hulających cen nieruchomości dołączyły niedawno podwyżki cen żywności wywołane suszą. Na początku tygodnia chińscy urzędnicy nie wykluczali takiego posunięcia w tym kwartale, a według ministra finansów może to nastąpić jeszcze w tym miesiącu.
Na GPW WIG20 rozpoczął sesję od wzrostu o ok. 1 proc., w podobnym tempie rosły indeksy na zachodnioeuropejskich parkietatch. Złoty nieznacznie odrabiał straty z czwartowej sesji względem euro (3,84 PLN) i dolara (2,87 PLN).
KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel, Open Finance