Pogorszenie nastrojów

Zainicjowany w ubiegłym tygodniu silny impuls popytowy wytracił jak wiadomo swój impet w korytarzu cenowym Fibonacciego: 2340 – 2343 pkt. Strefa cechowała się zdecydowanie wyższym poziomem wiarygodności, gdyż we wskazanym rejonie przecinały się dodatkowo dwie linie ML (nawiązuję tutaj do sesji wtorkowej).

Pogorszenie nastrojów
Źródło zdjęć: © DM BZ WBK

29.03.2012 08:20

W przedpołudniowej fazie środowego handlu obóz kupujących miał ponownie wyraźne problemy ze sforsowaniem tej przeszkody. Trzeba przyznać, że sesja rozpoczęła się od stosunkowo nerwowych ruchów, które były pokłosiem mało stabilnego przebiegu handlu w Eurolandzie. Rynki zaczęły najwyraźniej tracić wyczucie kierunku, co chociażby w przypadku indeksu niemieckiego DAX było spowodowane dotarciem do lokalnej zapory podażowej. Jak już wspominałem wcześniej, obóz byków na FW20M12 nie radził sobie natomiast ze sforsowaniem bariery cenowej: 2340 – 2343 pkt. W konsekwencji na wykresie zaczął krystalizować się ruch korekcyjny, który początkowo odznaczał się bardzo niewielką dynamiką. Kontrakty sukcesywnie podążały jednak w kierunku lokalnej zapory popytowej Fibonacciego: 2319 – 2322 pkt.

Obraz
© (fot. DM BZ WBK)

Przełomem okazały się słabsze dane z rynku amerykańskiego (zamówienia na dobra trwałego użytku). Warto podkreślić, że w wyniku dość gwałtownego wzrostu presji podażowej niedźwiedziom bardzo szybko udało się zrealizować cel w postaci testu lokalnej zapory popytowej: 2319 – 2322 pkt. Strefa była o tyle istotna, że koncentrowały się tutaj także projekcje intradayowej, symetrycznej formacji ABCD.

Końcówka sesji nie była z pewnością udana dla byków. Nasilające się nastroje podażowe za oceanem stały się bowiem bezpośrednią przyczyną pogorszenia atmosfery na rynku warszawskim. W efekcie kontrakty znalazły się poniżej eksponowanej przeze mnie lokalnej zapory popytowej: 2319 – 2322 pkt. Ostatecznie zamknięcie czerwcowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2310 pkt. Stanowiło to spadek wartości FW20M12 w relacji do wtorkowej ceny odniesienia wynoszący 1.16%.

Tak jak sugerowałem w swoich wczorajszych opracowaniach online, naruszenie strefy: 2319 – 2322 pkt. można traktować jako ostrzeżenie przed możliwością zmiany krótkoterminowej tendencji wzrostowej. Istotny w tym kontekście będzie oczywiście przebieg dzisiejszej sesji. Jeśli bowiem zamknięcie kontraktów wypadnie ponad poziomem 2322 pkt., wczorajszy sygnał straci automatycznie na znaczeniu.

Na razie mamy jednak do czynienia z pogorszeniem się intradayowego wizerunku technicznego, choć trzeba przyznać, że skala ruchu korekcyjnego w relacji do poprzedniej inicjatywy byków nie jest jeszcze duża.

W przypadku kontynuacji ruchu spadkowego zwróciłbym na pewno uwagę na zakres cenowy: 2288 – 2292 pkt. Z wykresu wynika, że strefa posiada dodatkowe wzmocnienie w postaci przebiegającej w tym rejonie median line. Jest to ważna okoliczność, zwiększająca szansę byków na obronę strefy Fibonacciego. Intuicyjnie czujemy zatem, że zanegowanie skonstruowanej w ten sposób zapory cenowej byłoby oznaką gwałtownego wzrostu presji podażowej na warszawskim rynku terminowym i niejako automatycznie stanowiłoby zapowiedź kontynuacji ruchu spadkowego.

Kluczową zaporą podażową pozostaje natomiast znany nam już zakres: 2340 – 2343 pkt. Bykom jak wiadomo nie udało się wczoraj sforsować tej przeszkody, tak więc to wyzwanie pozostaje nadal aktualne. Analizowana strefa również posiada jednak ważne wzmocnienie w postaci ML. Uważam zatem, że dopiero w przypadku zanegowania w/w bariery cenowej zostałby wygenerowany kolejny sygnał techniczny ugruntowujący przewagę obozu popytowego.

Podsumowując, w wyniku wzrostu presji podażowej w końcówce sesji doszło wczoraj do naruszenia lokalnej zapory popytowej: 2319 – 2322 pkt. Tę sytuację traktuję jako ostrzeżenie przed możliwością pogłębienia się ruchu spadkowego (zwróciłbym wówczas uwagę na zakres cenowy: 2288 – 2292 pkt.). Wspomniane zagrożenie minie, jeśli dzisiejszej zamknięcie FW20M12 wypadnie ponad zakresem: 2319 – 2322 pkt. O kolejnym sygnale kupna można by jednak mówić dopiero w momencie sforsowania strefy oporu: 2340 – 2343 pkt., co jak się wczoraj okazało jest bardzo trudnym do wykonania zadaniem.

Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny

futuresindeksygpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)