Pół miliona na reklamę ZUS?! Dajcie lepiej emerytom!
Idą na całość. Niedawna reklama Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w telenoweli, kosztująca 87 tys. zł, to przy tym małe piwo. Na kampanię reklamową swojej instytucji urzędnicy chcą wydać tym razem nawet pół miliona złotych! Będą przekonywać w spotach telewizyjnych, że platforma internetowa ZUS jest nowoczesna i przyjazna. Jak ZUS jest taki przyjazny, to niech dołoży emerytom, zamiast trwonić pieniądze!
Kilka dni temu pisaliśmy, że ZUS zafundował sobie reklamę w popularnym serialu telewizyjnym „Ojciec Mateusz”. Aktorzy telenoweli zachwalali możliwość załatwiania spraw w ZUS przez internet.
- To nie reklama, ale promocja naszych nowych narzędzi - tłumaczył Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS. Okazuje się jednak, że to nie koniec medialnych popisów zakładu. Od nowego roku urzędnicy z ZUS ruszają z kolejną kampanią reklamową. Nakręconych ma zostać pięć 30-sekundowych spotów telewizyjnych oraz ich 15-sekundowe skróty. Do tego dochodzą reklamy w radiu.
- W ramach kampanii promowana będzie Platforma Usług Elektronicznych ZUS jako narzędzie nowoczesne, przyjazne i bezpieczne - wyjaśnia Jacek Dziekan. Pytanie tylko: po co reklamuje się instytucję publiczną, która na rynku nie ma żadnej konkurencji? Od ZUS-u przecież nie sposób się uwolnić - jest obowiązkowy. Na dodatek nie ma pieniędzy.
W budżecie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z których wypłacane są renty i emerytury milionów Polaków, w przyszłym roku zabraknie 35 mld zł. Z tego m.in. powodu rząd zdecydował się na minimalną waloryzację. Świadczenia starszych schorowanych Polaków wzrosną tylko o 2,1 proc. Czy nie byłoby lepiej zamiast na reklamy, pieniądze te wydać na emerytów?
