Polacy chętnie wyjeżdżają za chlebem
Polska diaspora w wielu krajach powiększa się. Wielu naszych rodaków mieszka w Stanach Zjednoczonych, kilka milionów w Wielkiej Brytanii, nie mówiąc o Niemczech czy krajach skandynawskich
Polska diaspora w wielu krajach powiększa się. Wielu naszych rodaków mieszka w Stanach Zjednoczonych, kilka milionów w Wielkiej Brytanii, nie mówiąc o Niemczech czy krajach skandynawskich. Najczęściej emigrujemy za chlebem i chcąc jednocześnie poprawić swoje warunki życiowe. Czy są w Europie narody, które w celach zarobkowych migrują w takiej masie jak Polacy? Okazuje się, że... nie!
Znana międzynarodowa organizacja - Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju opublikowała raport, z którego wynika, że Polacy są, zaraz za Chińczykami, narodem najczęściej wyjeżdżającym do pracy. Co dziesiąty emigrant, wyjeżdżający ze swojego kraju w poszukiwaniu lepszej pracy pochodzi z Chin, co dwudziesty z Polski. Nawet Hindusi i Meksykanie, wydawałoby się nacje powszechnie spotykane w prawie każdym zakątku świata plasują się na liście za Polakami. Według niesprecyzowanych bliżej danych, za granicą pozostaje około 2 mln naszych rodaków.
Polska emigracja ma różne kierunki. Ostatnie lata przyniosły zarobkowe podróże tysięcy Polaków do Wielkiej Brytanii. I choć liczba polskich pracowników na Wyspach Brytyjskich z powodu kryzysu zmalała aż o 30 procent w 2009 roku, to ostatnio znów się zwiększa. A jak wyglądamy na tle innych krajów niedawno przyjętych do Unii Europejskiej? Statystycznie, w ciągu ostatnich trzech lat, jesteśmy na poziomie Rumunii (sześciu Polaków na tysiąc decyduje się wyjechać za pracą), a w przypadku Rumunii to osiem osób na tysiąc mieszkańców. Dla porównania: w Bułgarii taki odsetek wynosi tylko 1:1000! Spośród 3,5 miliona imigrantów, którzy w roku 2006 (czyli pierwszym po przyjęciu Polski do Unii Europejskiej) osiedli w 27 krajach UE, aż 290 tys. stanowili Polacy.
Po nas najwięcej było Rumunów (230 tys.), Marokańczyków (140 tys.), Ukraińców, Brytyjczyków i Chińczyków (po 100 tys.) i Niemców (90 tys.). Blisko 60 proc. wszystkich imigrantów osiedlało się w Hiszpanii (ponad 800 tys.), Wielkiej Brytanii (ponad 550 tys.) i Niemczech (ponad 450 tys.). A te liczby dotyczą tylko osób oficjalnie przebywających w nowym kraju, zarejestrowanych w agencjach zatrudnienia. Z kolei krajem gdzie jest największy odsetek imigrantów jest Luksemburg (ponad 28 imigrantów na 1 tys. mieszkańców), Irlandia, Cypr, Hiszpania i Austria.
Najmniej przybyszów mamy w Polsce, Rumunii, na Litwie i Łotwie (mniej niż 1 imigrant na 1 tys. mieszkańców). Polacy jednak stanowią wyjątkową grupę wśród masowych emigrantów. Duży odsetek naszych rodaków to fachowcy i wysokiej klasy specjaliści (inżynierowie, informatycy, lekarze, pielęgniarki), którzy w nowych ojczyznach cieszą się szacunkiem i są bardzo poszukiwani na rynku pracy. Zdecydowanie odróżnia to nas od np. Chińczyków czy Hindusów, którzy zajmują się głównie handlem czy od Turków, którzy w żyjąc w praktycznie zamkniętych enklawach rzadko kiedy asymilują się z nowym społeczeństwem.
AD/MA
