Polacy nie znają się na podatkach? "To efekt braku edukacji ekonomicznej"
Okazuje się, że dwie trzecie podatników deklaruje, że zna swoje prawa, a jednocześnie większość myśli, że nie płaci VAT i akcyzy, choć są one w cenie np. paliwa czy lunchu - pisze dziennik "Rzeczpospolita".
24.11.2023 15:39
Dziennik publikuje wyniki sondażu "Co Polacy wiedzą o podatkach?", przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie e-pity. Z badania wynika, że 85 proc. Polaków deklaruje znajomość PIT. Trzy czwarte ankietowanych kojarzy VAT i podatek od nieruchomości. Jedynie 5 proc. badanych przyznaje się do nieznajomości żadnego z podatków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Winny jest system edukacji
Na pytanie, jakie podatki płacili lub płacą ci, którzy deklarują, że znają przynajmniej jeden, 77 proc. wskazało PIT, za to VAT już tylko 55 proc., a akcyzę jedynie 21 proc. Niemal 5 proc. z tej grupy jest przekonana, że nie zapłaciło i nie płaci żadnej daniny. Z raportu wynika także, że 60 proc. osób deklarujących płacenie podatków najczęściej rozlicza się samodzielnie. Zaledwie co piąta korzysta z pomocy ekspertów — czytamy w "RP".
– Jakiś podatek z własnej kieszeni płaci codziennie każdy z nas. To przede wszystkim VAT i akcyza, które są typowymi podatkami od konsumpcji i składnikiem ceny za wiele towarów oraz usług, np. lunchu, fryzjera czy biletu autobusowego. Akcyzą objęte jest np. paliwo, więc każdy kierowca dorzuca się do budżetu, płacąc za nie na stacji benzynowej. Nie mówiąc już o innych wyrobach akcyzowych, jak papierosy czy alkohol. Widać, że Polacy tego nie wiedzą, skoro prawie 80 proc. badanych uważa, że nie zapłaciło nigdy akcyzy – komentuje Krzysztof J. Musiał, doradca podatkowy, partner w kancelarii Musiał i Partnerzy, cytowany przez gazetę.
Zdaniem eksperta takie a nie inne wyniki badania dowodzą braku edukacji ekonomicznej, która powinna być elementem nauczania już od szkoły podstawowej. Badanie metodą wywiadu online odbyło się w październiku 2023 r. na reprezentatywnej grupie 1002 ankietowanych.
Ustawa budżetowa 2024. Są zapisy o rekordowych wpływach do budżetu z VAT, PIT i akcyzy.
Rząd przewiduje, że przyszły rok będzie rekordowy pod względem wpływów podatkowych. Chodzi o wzrosty z VAT, CIT, PIT oraz akcyzy. Łącznie z danin tych ma wpłynąć do budżetu 607,8 mld zł. Prognozy na bieżący rok wynoszą 525,4 mld zł.
Największy udział we wzroście będzie miał VAT, który wyniesie w 2024 r. 312,6 mld zł wobec 259,6 mld zł w roku 2023. O 21,5 mld zł, w stosunku do roku ubiegłego, wzrośnie PIT, a o 4,7 mld zł - akcyza. CIT wzrośnie najmniej, bo "tylko" o 2,9 mld zł. Co ważne, wyliczenia te uwzględniają korekty dochodów samorządów za rok 2022 z tytułu ich udziału we wpływach z podatków PIT i CIT.