Polacy pożyczają miliardy złotych. Coraz częściej poza bankami

Rynek finansowy w Polsce dzieli się na dwa segmenty obsługiwane przez - banki oraz firmy pozabankowe. Te ostatnie udzielają – tzw. chwilówek (m.in. Chwilówkomat, Szybkagotówka, Smart Pożyczka, Mini Pożyczka) lub pożyczek długoterminowych (np. hapipożyczki, ProfiCredit, Aasa, Zaimo, Zaplo, inCredit.)

Co najmniej od pięciu lat mamy jednak do czynienia z zacieraniem się różnic między usługami kredytowymi banków i firm pożyczkowych. Chwilówki ustępują coraz częściej miejsca pożyczkom na kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych z długim okresem kredytowania - nawet do 48 miesięcy.

Ta ostatnia oferta cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem klientów, bo jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej – tylko w pierwszych 10 miesiącach tego roku 66 proc. kredytów konsumpcyjnych opiewało na kwotę powyżej 20 tys. zł.

Ciekawy trend pojawia się także w przypadku pożyczek znacznie mniejszych. Do października 2017 roku banki udzieliły o 13,1 proc. mniej pożyczek do wysokości 1 tys. zł w porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego. Udział rynkowy między bankami a firmami pozabankowymi, które oferują pożyczki na tak niskie kwoty rozkłada się już niemal po połowie.

Przy kredytach do 4 tys. zł udział parabanków to już 25,5 proc. i wciąż rośnie.

W sumie wartość rynku pożyczek udzielonych w ubiegłym roku poza bankami wyniosła 5,2 mld zł.

Sektor pożyczek alternatywnych rozkwita nie tylko w Polsce. Rozwija się także na Węgrzech, w Słowenii, Łotwie, Rumunii, Grecji i Irlandii - tak wynika z pierwszego europejskiego badania Indeksu Alternatywnego Pożyczania, które przygotowała firma KPMG na zlecenie platformy Twingo.

Rynek pożyczek pozabankowych notuje spektakularne sukcesy od 2008 roku, a więc od czasów kryzysu. Zdaniem ekspertów przyczyniła się do tego… restrykcyjna polityka kredytowa banków.

Kredyty płacone w terminie…

Wbrew pozorom rynek alternatywny nie jest adresowany tylko i wyłącznie do osób, które mają problemy z uzyskaniem pożyczki w banku. Polscy klienci nierzadko korzystają zarówno z oferty jednego podmiotu, jak i drugiego. Ci, którzy ubiegają się o pieniądze w instytucjach pozabankowych, mają zwykle co najmniej jedno czynne zobowiązanie w banku, czyli np. kredyt.

Biuro Informacji Kredytowej obliczyło, że aż 73 proc. z nich nie ma żadnych opóźnień ze spłatą kredytów w momencie ubiegania się o kolejną pożyczkę (dane z I półrocza 2016 r.).
Dlaczego więc tak chętnie korzystamy z kredytów pozabankowych? Ponieważ pieniądze można otrzymać poza bankiem szybciej i bez zbędnych formalności.

Poza tym pożyczka bywa na tyle elastyczna, że klient może sam ustalać, kiedy i ile chciałby za nią co miesiąc płacić.

Na polskim rynku istnieje mnóstwo firm udzielających alternatywnych pożyczek. Wśród nich są m.in. Wonga, hapipożyczki, Vivus, Ratka, Incredit, Zaplo, Supergrosz, Rapida Money, Mogo, PożyczkaOK czy SMSkredyt.

Oficjalnego rejestru firm pożyczkowych jednak nie ma, mimo że na serwisy internetowe oferujące pomoc finansową zagląda grubo ponad 2 mln osób miesięcznie.
Nie wszędzie też warunki udzielenia takiego zobowiązania są korzystne. Zanim podpiszemy umowę, trzeba zapoznać się z ofertą i przyjrzeć się rocznej stopie oprocentowania, odsetkom, prowizji, możliwości odstąpienia od umowy, wcześniejszej spłacie czy możliwości przedłużenia okresu spłaty.

Z pomocą mogą przyjść porównywarki, kalkulatory i platformy, które przygotowują rankingi najlepszych ofert firm pożyczkowych.

Kto wygrywa w rankingach?

W tym roku w czołówce rankingów znalazło się kilkanaście firm, z których najczęściej wyróżniane i nagradzane w 2017 r. w zestawieniach niezależnych platform finansowych były hapipożyczki. Zostały one uznane za najlepsze na rynku wg aż 8 instytucji.

W rankingu eBroker hapipożyczki zajęły pierwsze miejsce w kategorii najlepsza pożyczka w kwocie 7 tys. zł na 24 miesiące, a dodatkowo okazały się najtańszymi spośród aż 14 dostępnych ofert. Na drugim miejscu znalazła się firma Wonga, na trzecim natomiast Rapida. Co ciekawe, różnica w ratach między firmą z pierwszego miejsca (rata 361,67 zł) i ostatniego, czyli dziesiątego (570,25 zł) na przestrzeni 2 lat wynosi aż 5 tys. zł. Różnica jest jeszcze większa, jeśli weźmiemy pod uwagę inne, droższe pożyczki. W niektórych przypadkach rata wynosi 700 zł, a klient spłaci 16.800 zł, czyli dwa razy więcej niż klient hapipożyczek.

hapipożyczki wypadły najkorzystniej również na platformie Comperia, w zestawieniu - najlepsze pożyczki pozabankowe na wysokie kwoty. Pożyczając 15 tys. zł na 24 miesiące, miesięczna rata wyniesie tylko 1400 zł. Na kolejnych miejscach były firmy: Rapida Money (miesięczna rata 1540 zł) oraz Mogo (1646 zł).

W rankingu TotalMoney hapipożyczki znalazły się na pierwszym miejscu w zestawieniu pożyczek na 2 tys. zł na 3 miesiące. Jest to najtańsza opcja, ponieważ klient ma do oddania tylko o 60 zł więcej niż pożyczył. Na drugim miejscu w rankingu znalazła się Wonga. Pożyczając tę samą kwotę, klient zwróci o 320 zł więcej. Trzecie miejsce należy do Zaplo. W tym przypadku koszt pożyczki zaciągniętej na kwartał wyniesie 433,43 zł.

Również według wrześniowego rankingu serwisu Bankier dotyczącego najtańszych pożyczek ratalnych na 5 tys. zł najlepszą ofertę posiadają hapipożyczki. Całkowity koszt pożyczki to 450 zł. Na drugim miejscu znalazła się firma Wonga z kosztem na poziomie 1100 zł, a na trzecim Monedo Now, gdzie pożyczka kosztuje 1616 zł. Na ostatnim miejscu jest Zaplo. Koszt pożyczki wynosi blisko sześciokrotnie więcej niż w przypadku pierwszej firmy w rankingu, bo aż 2585 zł.

W Loando, w rankingu pożyczek ratalnych, w czołówce plasują się hapipożyczki, które zostały docenione przez użytkowników portalu za całokształt warunków, w tym m.in. za przejrzyste zasady zaciągnięcia zobowiązania, brak niepotrzebnych formalności, a także szybkość wykonania usługi. Wysokość maksymalnej kwoty jaką pożycza klient można rozbić na okres od 3 do 36 miesięcy. Zobowiązanie zaś zaciągać mogą osoby już od 18 roku życia. Na drugim miejscu znalazł się inCredit. Na trzecim inBank.

I na koniec PożyczkaPortal. Tutaj firma hapipożyczki zwyciężyła w rankingu pożyczek na raty. Wynik ten był sumą ciekawej oferty promocyjnej i zadowolenia klientów. Podobnie jak w Loando – tuż za nią znalazł się inCredit. Najniższe podium zajęła firma Ferratum Bank.

Wyróżniane wielokrotnie w rankingach hapipożyczki, mogą pochwalić się również prestiżową nagrodą przyznawaną przez pośredników finansowych - w ub.r. otrzymały Laur Pośredników Finansowych, zajmując III miejsce w kategorii „Instytucja Pożyczkowa”, ustępując jedynie firmie Aasa Polska oraz Optima. Natomiast w 2017 r. zdobyły I miejsce, w tej samej kategorii.

hapipożyczki zostały docenione także przez samych pożyczkobiorców, którzy przyznali im Laur Klienta Odkrycie Roku 2017. Respondenci odpowiadali na pytanie: "który z produktów uważa Pani/Pan za najlepszy i chętnie poleca innym osobom”.