Policjanci nie dają się przekupić premią za 11 listopada. "Kwota nie została zadysponowana"

Ani jeden funkcjonariusz Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru CBŚP nie był zainteresowany przyjęciem 1000 zł za służbę 11 listopada. Taką nagrodę zaproponował komendant główny w odpowiedzi na akcję protestacyjną i masowe zwolnienia lekarskie w policji.

Policjanci, jak wszyscy mundurowi, nie mogą legalnie strajkować.
Źródło zdjęć: © East News
Jacek Bereźnicki

"W odpowiedzi na pismo (...) w sprawie wytypowania jednego policjanta do wyróżnienia nagrodą pieniężną w kwocie 1000 zł z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości uprzejmie informuję, że żaden wytypowanych funkcjonariuszy Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru CBŚP nie jest zainteresowany taką formą wyróżnienia" - czytamy w piśmie, do którego dotarła Wirtualna Polska.

"Z uwagi na powyższe przyznana kwota nie została zadysponowana" - wyjaśnił zastępca naczelnika Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru CBŚP w piśmie do naczelnika Wydziału Kadr i Szkolenia jednostki.

Policjanci praktycznie nie mogą legalnie strajkować. Mogą jednak chorować i iść na zwolnienie. I właśnie masowo z tego prawa korzystają.

Po miesiącach bezskutecznych apeli do rządu o podwyżki i poprawę warunków pracy, policjanci zdecydowali się na taką formę protestu. Tylko w regionie łódzkim na zwolnieniach jest 30 proc. funkcjonariuszy.

Obraz
© WP.PL

Aby poprawić sytuację i skłonić funkcjonariuszy do przyjścia do pracy, komendant główny zaproponował premie - 1 tys. złotych dla każdego, kto tego dnia nie będzie na zwolnieniu.

W policji służy ponad 98,7 tys. funkcjonariuszy. Gdyby każdy zdecydował się tego dnia przyjść na służbę, wypłacone premie kosztowałyby budżet państwa prawie 100 mln złotych.

Wśród policjantów propozycja dodatkowych pieniędzy wzbudziła skrajne emocje. Są garnizony, w których funkcjonariusze czują się obrażeni.

- Przed chwilą nie było na premie podstawowe, a teraz chcą nam tysiąc złotych zapłacić? Przez 10 lat nie widziałam takiej premii - mówi policjantka z Wrocławia.

- To dla nas wyjątkowo obraźliwa propozycja. Tyle lat walczymy o lepsze warunki pracy, a teraz chcą nas skusić tym tysiącem - dodaje.

- To jest zwyczajna łapówka - mówi z kolei Krzysztof Balcer, szef związku zawodowego w łódzkiej policji. - Propozycja niegodna policjanta, niegodna oficera a tym bardziej generała - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje