Polisa od bezrobocia
Polisy od bezrobocia chce wprowadzić rząd. Pieniądze z polisy miałby
otrzymać bezrobotny, zwolniony z winy pracodawcy. Ich wysokość byłaby uzaleźniona od stażu pracy.
18.06.2007 | aktual.: 18.06.2007 14:27
*Polisy od bezrobocia chce wprowadzić rząd. Pieniądze z polisy miałby otrzymać bezrobotny, zwolniony z winy pracodawcy. Ich wysokość byłaby uzaleźniona od stażu pracy. Związki zawodowe są za tym, by były one obowiązkowe. *
Ministerstwo Pracy i Polityki społecznej wróciło do pomysłu wprowadzenia ubezpieczenia od bezrobocia juz po raz kolejny. Projekt przygotowuje komisja, w skład której wchodzą m.in. pracodawcy. Ministerstwo rozważa wprowadzenie ubezpieczenia obowiązkowego również dla osób świadczących pracę najemną - np. na etacie, umowie-zleceniu czy chałupniczą - oraz pozostających w stosunku służbowym. Dla pozostałych, pracujących np. na podstawie samozatrudnienia, takie ubezpieczenie byłoby tylko dobrowolne.
Składka na to ubezpieczenie mogłaby być wliczona przez pracodawców do kosztów uzyskania przychodu, a przez pracowników odliczona od podstawy opodatkowania. Resort pracy chce, żeby wysokość świadczenia wypłacanego bezrobotnemu uzależnić od jego stażu pracy. Jeśli więc miałby przepracowane mniej niż pięć lat, otrzymałby tylko 80 proc. tego świadczenia. Osoby ze stażem do 20 lat otrzymałyby 100 proc., a te najdłużej pracujące - 120 proc.
Ponadto, by zmobilizować bezrobotnych do poszukiwania nowego zatrudnienia, świadczenie ma z czasem maleć. Jednocześnie okres jego pobierania mógłby się wliczać do okresów ubezpieczenia społecznego potrzebnych np. do uzyskania emerytury lub innych świadczeń z ZUS czy KRUS.
Związkowcy proponują także, by przedsiębiorcy, którzy nie zwalniają pracowników, płacili z roku na rok coraz niższą składkę. Z kolei ci, którzy często zmieniają pracowników, mieliby płacić coraz więcej. Nierozwiązana jest kwestia, kto miałby się zajmować zarządzaniem tymi pieniędzmi.