Polska i Czechy zaniepokojone kierunkiem spraw w UE; nie podają daty wejścia do EMU - Stratfor

17.05. Warszawa (PAP) - Kraje grupy wyszehradzkiej są zaniepokojone kierunkiem, jaki w okresie kryzysu obiera Unia Europejska, na co wskazuje np. niechęć Polski i Czech do podania daty przyjęcia euro - wynika z wtorkowego raportu amerykańskiego ośrodka analitycznego Stratfor. Jego analitycy wskazują, że reformy proponowane, by ustabilizować UE mogą być odczytywane jako zgodne przede wszystkim z interesem Niemiec.

"Z trwającym kryzysem gospodarczym, obecnie znów koncentrującym się na Grecji, wiążą się dwa pytania: czy Europa jako całość jest zdolna do życia i czy reformy proponowane by ustabilizować w Europie są rozwiązaniem korzystnym dla nich (Polski, Węgier, Czech i Słowacji - PAP), czy przede wszystkim dla Niemców. To nie znaczy, że te kraje już nie chcą być Europejczykami, czy że straciły kompletnie wiarę w Unię Europejską jako instytucję i jako ideę. Jednak byłoby nierozsądne oczekiwać, że te kraje nie byłyby zaniepokojone kierunkiem, w którym zaczyna zmierzać Europa. Jeśli ktoś chce na to dowodu, wystarczy spojrzeć na niepokój, z jakim Warszawa i Praga unikają pytań o ewentualną datę wejścia do strefy euro. To są najsilniejsze gospodarki Europy Środkowej i żadna nie jest entuzjastyczna wobec euro" - napisano we wtorkowym biuletynie Stratfor, poświęconym geopolityce Europy Środkowej.

W majowym Monitorze konwergencji nominalnej, opracowywanym przez resort finansów podano, że z aktualnej wyceny instrumentów finansowych wynika, że rynek dyskontuje wejście Polski do strefy euro w przedziale 2019 do 2021 r. (PAP)

fdu/ ana/