Czesi szturmują sklepy w Polsce. Nowy hit zakupowy. Jadą kilka godzin

Czesi regularnie robią zakupy w polskich dyskontach przy granicy. Szczególnie chwalą sobie ceny mięsa, które teraz okazuje się nowym zakupowym hitem, po który przyjeżdżają do Polski.

Czesi szturmują polskie sklepy (zdj. ilustracyjne)
Czesi szturmują polskie sklepy (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
oprac. KRWL

19.12.2023 | aktual.: 19.12.2023 09:44

Czeskie media rozpisują się o obywatelach Republiki Czeskiej, którzy potrafią przejechać kilkadziesiąt kilometrów, żeby w polskich dyskontach kupić taniej m.in. mięso. Zakupowa turystyka przybiera na sile – pisze portal zpravy.aktualne.cz.

Czesi ruszyli po polską kiełbasę

Czescy dziennikarze wybrali się do Polski, sprawdzić, jak wielu Czechów robi zakupy w przygranicznych sklepach. Jak zauważają dziennikarze zza naszej południowej granicy, spośród około czterdziestu samochodów zaparkowanych przed dyskontem w Kudowie-Zdroju, tylko trzy mają polskie tablice rejestracyjne. W pozostałych przypadkach wszystkie są czeskie. Według sondażu przeprowadzonego przez AkčníCeny.cz dla Mlada fronta Dnes, jedna piąta Czechów robi zakupy w Polsce. Dziewięć procent robi zakupy co tydzień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psycholog milionerów: "Folwark przetrwał w polskich firmach - Jacek Santorski - Biznes Klasa #9

"Przychodzimy tu co tydzień", mówi dziennikarzom Petr, mężczyzna po czterdziestce, który przyjechał z pobliskiego Náchodu z czteroosobową rodziną na zakupy.

Przyjeżdżamy tu głównie po mięso. Ceny kiełbas czy kurczaków są nieporównywalnie niższe niż w Czechach. Są też lepszej jakości, choć często mówią inaczej – dodaje Petr cytowany przez zpravy.aktualne.cz.

Polacy źli na Czechów?

Czy Czesi irytują Polaków? Według czeskich dziennikarzy część mieszkańców Kudowy-Zdroju jest niezadowolona z faktu, że południowi sąsiedzi zapatrują się w polskich dyskontach – chodzi głównie o kolejki do kasy i braki na pólkach. Cytowany przez portal Filip Lewy radzi, że czasami warto pojechać trochę dalej od granicy, żeby uniknąć kolejek.

Temat Czechów robiących zakupy nad Wisłą wraca regularnie od dłuższego czasu. Nasi południowi sąsiedzi jeszcze jakiś czas temu chętnie tankowali na stacjach Orlenu w Polsce. Czeskie media donosiły także o tym, że cześć obywateli tego kraju decyduje się na zakup polskiego numeru ze względu na niższe opłaty telekomunikacyjne.

Źródło artykułu:WP Finanse
wiadomościgospodarkazakupy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (116)