Polska oczekuje nowej propozycji KE ws. OFE - Rostowski (aktl.)

...

dochodzą kolejne wypowiedzi ministra Rostowskiego #

18.10. Luksemburg (PAP) - Polska oczekuje, że KE wyjdzie bardziej naprzeciw polskim postulatom ws. uwzględnienia - przy obliczaniu długu i deficytu publicznego - kosztów reform emerytalnych na korzyść krajów, które je przeprowadziły - powiedział w poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski.

Rostowski dodał, że Polska ma w tym poparcie szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuy'a, który przewodniczy grupie task force złożonej z ministrów finansów "27", która ma opracować ramy wzmocnienia dyscypliny finansowej i zarządzania gospodarczego w UE.

"Jeśli chodzi o nasze sprawy polskie, to jeszcze raz sygnalizowaliśmy nasze oczekiwania - także zresztą oczekiwania pana prezydenta Van Rompuya - że KE wróci z lepszymi, bardziej daleko idącymi propozycjami niż te, które w tej chwili już złożyła, które są dla nas daleko niewystarczające. Czekamy, zobaczymy" - powiedział Rostowski po spotkaniu grupy task force w Luksemburgu.

Wcześniej powiedział, że jeśli ten postulat będzie spełniony, to Polska poprze automatyzm sankcji w ramach większej dyscypliny budżetowej w UE, nad którą pracuje grupa Van Rompuy'a. Źródła dyplomatyczne podały, że w raporcie, który ma przedstawić grupa, będzie zapowiedź przywiązywania "specjalnej uwagi" do postulowanego przez Polskę uwzględnia kosztów reform emerytalnych.

"Półautomatyczne sankcje są kluczowym elementem, wokół którego toczą się dyskusje. Jedyną okolicznością, w której możemy zaakceptować (takie) sankcje, jest zapewnienie jednakowych reguł dla wszystkich" - powiedział minister.

Dziewięć państw UE z inicjatywy Polski w liście w sierpniu domagało się zmiany statystycznej metodologii liczenia długu publicznego tak, by uwzględnić koszty reform emerytalnych (OFE)
. Polska wciąż próbuje przekonywać partnerów europejskich, że należy zaleźć sposób, by sprawiedliwie porównywać sytuację krajów, które nie przeprowadziły reformy emerytalnej i tych, które taki krok podjęły. Według rządu, obecna metodologia jest krzywdząca dla krajów, które jak Polska przeprowadziły reformę emerytur.

Dotychczasowe propozycje Komisji Europejskiej, by uwzględnić częściowo koszty reform, Rostowski uznał za niewystarczające. Chodzi o wzrost dozwolonego pułapu deficytu z 3 do 4 proc. PKB przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym otwarciu procedury nadmiernego deficytu. A także 5-letni okres przejściowy na odliczanie w sposób degresywny od długu kosztów reformy emerytalnej. 80 proc. kosztów reformy miałoby być odliczone w pierwszym roku, 60 proc. w drugim etc.

Niemcy, wspierane przez Holandię i Finlandię, są zwolennikiem jak największego automatyzmu sankcji finansowych za łamanie zasad unijnego Paktu Stabilności i Wzrostu. Według propozycji KE, sankcje te, na razie ograniczone do krajów strefy euro, nakładane mają być w procedurze "głosowania odwrotnego". Oznacza to, że każdorazowo wniosek KE byłby uznawany za przyjęty, chyba że w ciągu 10 dni ministrowie finansów "27" odrzucą go kwalifikowaną większością głosów. Natomiast Francja czy Włochy sprzeciwiają się takiemu automatyzmowi.

Zdaniem Rostowskiego, na ostatnim, według planów Van Rompuy'a, spotkaniu grupy task force, osiągnięto postępy.

"Bardzo wzmocniony mechanizm działania prewencyjnego w strefie euro i bardzo wzmocniony mechanizm nakładania kar w normalnym systemie przy nadmiernym deficycie. Idziemy w dobrym kierunku. Jest też duży stopień zgody, jeśli chodzi o trwały system rozwiązywania kryzysów. Możemy być zadowoleni z postępu, który osiągnęliśmy" - powiedział minister.

"Bardzo popieramy mechanizm, który zawiera bardzo daleko idące wzmocnienie dyscypliny budżetowej" - zapewnił.

Minister kilkakrotnie podkreślał wcześniej, że polski postulat dotyczący OFE jest częścią pakietu reform budżetowych i od jego uwzględnienia Polska będzie uzależniać swą zgodę na inne elementy pakietu.

Prace grupy task force mają zakończyć się przyjęciem przez szefów państw i rządów UE konkretnych wniosków na szczycie UE 28-29 października. (PAP)

kot/ je/ mow/ jtt/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Stworzył fałszywy sklep PGG. Grozi mu do 12 lat więzienia
Stworzył fałszywy sklep PGG. Grozi mu do 12 lat więzienia
Rosyjski gigant zbankrutuje? Sieć zamyka sklep za sklepem
Rosyjski gigant zbankrutuje? Sieć zamyka sklep za sklepem
Litwini narzekają na ceny w Polsce. "Nie warto jechać"
Litwini narzekają na ceny w Polsce. "Nie warto jechać"
Coś niepokojącego dzieje się ze zdrowiem Niemców. Nasi sąsiedzi w kryzysie
Coś niepokojącego dzieje się ze zdrowiem Niemców. Nasi sąsiedzi w kryzysie
Praca Żabek w Wigilię. Czy zrobimy zakupy? Sieć zabrała głos
Praca Żabek w Wigilię. Czy zrobimy zakupy? Sieć zabrała głos
Niemiecka firma upada po 120 latach. Była światowym liderem w branży
Niemiecka firma upada po 120 latach. Była światowym liderem w branży
Tuż przy granicy szukają Polaków do pracy. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Tuż przy granicy szukają Polaków do pracy. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
ZUS zmienia terminy wypłat. Ważny komunikat dla rodziców
ZUS zmienia terminy wypłat. Ważny komunikat dla rodziców
Tłumy na otwarciu budki Chajzera w Toruniu. Oto ceny kebabów
Tłumy na otwarciu budki Chajzera w Toruniu. Oto ceny kebabów
Wyniosła się z mieszkania na wynajem przed czasem. Fiskus chce podatku
Wyniosła się z mieszkania na wynajem przed czasem. Fiskus chce podatku
Nowa moneta 50 zł trafi do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 50 zł trafi do obiegu. Oto jak wygląda
Plaga kradzieży nietypowego produktu w Niemczech. Milionowe straty
Plaga kradzieży nietypowego produktu w Niemczech. Milionowe straty
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇