Polska Rada Przedsiębiorczości chce wspierać Plan Morawieckiego

Polska Rada Przedsiębiorczości chce do jesieni przygotować rozwiązania, które miałyby pomóc w realizacji Planu Morawieckiego. Przekonuje, że niezbędne są m.in. ułatwienia dla firm, wspieranie ich rozwoju, uproszczenie systemu podatkowego, a także reforma dyplomacji ekonomicznej.

16.05.2016 15:35

Reaktywowana Polska Rada Przedsiębiorczości, w skład której wchodzą: Business Centre Club, Krajowa Izba Gospodarcza, Konfederacja Lewiatan, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP i Związek Rzemiosła Polskiego, odniosła się w poniedziałek do "Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Polski", przygotowanego pod kierunkiem wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Zgodnie z nim rozwój polskiej gospodarki ma opierać się na pięciu filarach. Są to: reindustrializacja, rozwój innowacyjnych firm, kapitał, ekspansja zagraniczna oraz zrównoważony rozwój społeczny i regionalny. Na jesieni Rada planuje zorganizować Kongres Przedsiębiorczości.

W poniedziałek o reindustrializacji mówiła prezes Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz. Oceniła, że w Polsce udział produkcji przemysłowej w tworzeniu dochodu jest bardzo wysoki, bo - jak podkreśliła - wynosi ponad 25 proc. Jej zdaniem należy szukać sposobów, by wspierać te firmy, które "przebiły się" i stworzyły nowoczesne dziedziny gospodarki, jak przemysł lotniczy, motoryzacyjny, farmaceutyczny, meblarski czy stoczniowy. "Bardzo byśmy się obawiali wskazywania przez administrację rządową konkretnych liderów, bo mamy doświadczenia z poprzedniego systemu, że jest to +wyrzucanie pieniędzy w błoto+" - podkreśliła.

"Chcemy rozmawiać o tym, jakie instrumenty powinny funkcjonować, żeby wspierać tych, którzy już dali sobie radę, ewentualnie tych nowych, którzy będą wchodzić na rynek" - dodała Bochniarz.

Na kolejny filar Planu Morawieckiego - rozwój innowacyjnych firm - zwracał uwagę prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski. Słowo innowacje, jak mówił, stało się dla polityków słowem "wytrychem". "Przedsiębiorcy używają prostszego określenia: wprowadzanie nowości, albo po prostu rozwój. W biznesie bez rozwoju nie zarabia się dużych pieniędzy. Bez rozwoju płace muszą być niskie, takie również są dochody państwa" - przekonywał Malinowski.

"Potrzebny jest zasadniczy zwrot w polityce państwa, powodujący wykorzystanie ogromnego potencjału drzemiącego w polskiej nauce i uruchomienie mechanizmów obniżających ryzyko wprowadzania przez przedsiębiorców nowych rozwiązań i wdrażanie polskich produktów na globalne rynki" - dodał prezydent Pracodawców RP.

O ekspansji zagranicznej mówił z kolei wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej Marek Kłoczko. Zauważył, że od ponad 20 lat kolejne rządy mówią tylko o reformie dyplomacji ekonomicznej, ale jej nie przeprowadzają. "Kibicujemy rządowi w wypracowaniu instrumentarium, które pozwoli na wsparcie przedsiębiorców działających szczególnie na rynkach wschodzących. () Teraz jest też czas, by wypracować system finansowania promocji eksportu. Cieszymy się rząd będzie nad tym pracował" - podkreślił. Jego zdaniem niezbędne jest budowanie silnych marek.

Prezes BCC Marek Goliszewski wskazał na inny filar Planu Morawieckiego - kapitał dla rozwoju. Jak mówił, głównym źródłem finansowania budżetu państwa jest gospodarka i przedsiębiorcy. Dlatego - podkreślił - ułatwienia dla firm są konieczne. Ocenił, że w Polsce istnieje skomplikowany system podatkowy. "Należy stworzyć nową ordynację podatkową, zapewniającą prostotę i jednoznaczność systemu podatkowego oraz konsekwentne przestrzeganie interpretacji jej przepisów" - zaznaczył. Mówił też o potrzebie przygotowania spisu dziedzin, do wykonywania których konieczne jest uzyskanie licencji i koncesji. "Jest ich dużo. Są one rozrzucone w różnych aktach prawnych. Powinien być jeden spis" - postulował.

"Należy poszukać też rozwiązań prawnych, których celem jest skrócenie postępowań sądowych i egzekucyjnych, aby ściąganie należności było procedowane szybko i sprawnie" - podkreślił. Goliszewski wskazał również na potrzebę zwiększenia liczby sędziów specjalizujących się w sprawach gospodarczych, jak również położenia większego nacisku na mediacje. "Obecnie sądownictwo gospodarcze działa słabo i przewlekle, jest zupełnie niewydolne. Długi czas oczekiwania na zwrot należności sprawia, że kwestia zapewnienia bezpieczeństwa obrotu generuje duże koszty i zabiera dużo czasu. Przewlekłe i kosztowne jest dochodzenie należności. W aktualnym systemie prawnym nieuczciwi klienci i przedsiębiorcy czują się bezkarni, zaś uczciwi bezsilni" - przekonywał.

Goliszewski mówił też o uciążliwych kontrolach przedsiębiorców. Ubolewał, że w Polsce jest ponad 40 instytucji kontrolnych. Postulował, by przedsiębiorca miał możliwość "złożenia sprzeciwu do sądu administracyjnego wobec każdorazowego przedłużenia czasu trwania kontroli przez organ".

Na ostatni filar Planu Morawieckiego - rozwój społeczny - zwrócił uwagę wiceprezes Polskiej Rady Biznesu (PRB) Grzegorz Hajdarowicz. "Będziemy analizować możliwości programu 500 plus i zagrożenia dla jego skuteczności" - podkreślił. Jak mówił, "w wielu krajach rozdawnictwo pieniędzy doprowadziło do ich bankructwa".

"Ważna jest też kwestia budownictwa mieszkaniowego jako dźwigni demografii, a także migracji. Trzeba zachęcać Polaków przebywających za granicą do powrotu do kraju m.in. z Ukrainy, Kazachstanu, Rosji. Może też warto myśleć o Polakach mieszkających w Stanach Zjednoczonych, Brazylii" - zaznaczył. Powołując się na badania, wskazał, że jeszcze kilka milionów Polaków planuje wyjechać z naszego kraju.

Hajdarowicz mówił też o problemach związanych z uchodźcami. "Kraje, w których trwają konflikty zbrojne, będą generowały falę uchodźców do Unii Europejskiej, w tym do Polski. Trzeba podjąć wyzwanie racjonalne, a nie emocjonalne" - podkreślił. Wiceprezes PRB zwrócił też uwagę na potrzebę wsparcia osób starszych. "Mało się u nas mówi, jak technologie mogą wspomóc seniorów, pozwolić im żyć samodzielnie" - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)