Polski eksport - główni partnerzy handlowi
Polscy eksporterzy naprawdę dobrze radzą sobie z kryzysem finansowym, wynika z danych Ministerstwa Gospodarki. Od stycznia do maja 2013 r. wartość eksportu ogółem wyniosła ponad 61,6 mld euro i była o 6,2 proc. wyższa niż przed rokiem.
Kryzys eksporterom niestraszny
Polscy eksporterzy naprawdę dobrze radzą sobie z kryzysem finansowym, wynika z danych Ministerstwa Gospodarki. Od stycznia do maja 2013 r. wartość eksportu ogółem wyniosła ponad 61,6 mld euro i była o 6,2 proc. wyższa niż przed rokiem.
Choć wyraźnie widać, że niektóre kraje strefy euro ograniczyły zakupy polskich towarów, to jednak naszym eksporterom udało się dynamicznie zwiększyć udział na innych rynkach, także poza UE.
Wciąż jednak przed polskim eksportem stoi śmiałe wyzwanie podbicia rynków pozaeuropejskich. Jak na razie wśród pierwszych dwudziestu odbiorców polskiego eksportu są tylko dwa państwa spoza starego kontynentu: USA na 13. miejscu i Turcja na 17. pozycji. Jednak to na pierwszą dziesiątkę państw przypada niemal dwie trzecie polskiego eksportu. Zobacz, kto najchętniej kupuje polskie towary.
10. Słowacja
Pierwszą dziesiątkę głównych rynków zbytu dla polskich towarów otwiera nasz południowy sąsiad - Słowacja. Eksport z Polski do Słowacji rósł szybciej od średniej dla wszystkich państw, z którymi handlujemy. Z kolei wartość importu w porównaniu poprzednim rokiem spadła, dzięki czemu osiągnęliśmy ponad 330 mln euro nadwyżki handlowej.
9. Ukraina
Jeszcze szybciej niż w przypadku Słowacji rósł polski eksport na Ukrainę. Natomiast pod względem importu nasz sąsiad zza Buga nie jest dla nas tak istotnym partnerem. Nadwyżka handlowa w wymianie z Ukrainą wyniosła ponad 960 mln euro.
8. Szwecja
Istotną część naszych towarów kierujemy na północne wybrzeża Bałtyku i, podobnie jak w przypadku Słowacji i Ukrainy, znacznie mniej stamtąd sprowadzamy. W handlu ze Szwecją Polska osiągnęła w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2013 r. prawie 490 mln euro nadwyżki.
7. Holandia
Z kolei Holandia znalazła się w grupie państw, która ograniczyła zakupy polskich towarów. Mimo to kraj należy do największych handlowych partnerów Polski. Saldo wymiany wypadło minimalnie na korzyść Polski, osiągnęliśmy ponad 40 mln euro nadwyżki.
6. Włochy
Również Włochy zmniejszyły zakupy towarów z Polski. Jest to także pierwsze państwo w dotychczasowym zestawieniu, z którego więcej sprowadzamy niż eksportujemy. Bilans wymiany handlowej między Polską a Włochami to prawie 360 mln euro na korzyść Italii.
5. Rosja
Zdecydowanie największy deficyt w handlu zagranicznym Polska odnotowała w wymianie z Federacją Rosyjską. I to pomimo dynamicznego wzrostu eksportu i spadku importu. Deficyt w handlu z Rosją wyniósł aż 4,7 mld euro.
4. Francja
Tuż za podium zestawienia największych odbiorców polskich towarów znalazła się Francja. Pomimo niewielkiego spadku eksportu bardzo efektownie prezentuje się osiągnięta przez Polskę nadwyżka handlowa w wysokości niemal 1,2 mld euro.
3. Czechy
Eksport do Czech w pierwszych pięciu miesiącach tego roku był niemal taki sam jak przed rokiem. Spadł za to import, dzięki czemu saldo wymiany handlowej z naszym południowym sąsiadem wyniosło ponad 1,4 mld euro.
2. Wielka Brytania
Zjednoczone Królestwo jest drugim odbiorcą polskich towarów. Ze względu na stosunkowo niewielki (i malejący) import z Wielką Brytanią wypracowaliśmy ponad 2,3 mld euro nadwyżki handlowej.
1. Niemcy
Zdecydowanie najwięcej polskiego eksportu trafia do Niemiec. Nasz zachodni sąsiad kupił polskie towary o wartości cztery razy większej niż w przypadku drugiej w zestawieniu Wielkiej Brytanii. Co ważne wartość eksportu do Niemiec wyraźnie rośnie, a nadwyżka handlowa z pięciu miesięcy wyniosła niemal 2,5 mld euro.
Polska do Niemiec eksportuje głównie sprzęt AGD, meble, produkty chemiczne oraz towary rolno-spożywcze.
Zarabianie na Niemcach
Wzrost eksportu do Niemiec w pierwszych pięciu miesiącach tego roku cieszy szczególnie, gdy przyjrzymy się wcześniejszym danym. W 2012 r. wartość eksportu liczona w euro była dokładnie taka sama jak w 2011 r.
Większa wartość sprzedaży towarów do Niemiec, przy jednoczesnym spadku importu z tego kraju oznacza większe korzyści dla polskiej gospodarki z sąsiedzkiej wymiany handlowej. Jest to o tyle istotne, że jak pisaliśmy ostatnio: nasz kraj znajduje się w handlowej strefie wpływów Niemiec (zobacz: Handlowe strefy wpływów - jak mocarstwa podzieliły świat)
. Zalewając niemiecki rynek polskimi towarami w coraz większym stopniu to my uzależniamy od siebie naszego głównego partnera handlowego.