Polski hit trafi pod rosyjskie strzechy
Giełdowa spółka ATM Grupa sprzedaje "Ranczo" na Wschód. Serial cieszący się ogromną popularnością w Polsce ma powstać także na potrzeby rynku ukraińskiego i rosyjskiego.
- ATM Grupa SA prowadzi zaawansowane rozmowy o sprzedaży licencji na produkcję serialu z jedną z firm, działających w Rosji i na Ukrainie. Zainteresowanie "Ranczem" jest tam duże - napisano w komunikacie przesłanym mediom.
Partnerom na Wschodzie spółka sprzedała tzw. opcję, czyli prawo do wyłącznego prezentowania projektu na tamtejszym rynku. Nie wiadomo jednak, o którą stację telewizyjną dokładnie chodzi ani jaka będzie cena zakupu programu.
Za informacją o sprzedaży licencji poszło większe zainteresowanie akcjami spółki na giełdzie.19 kwietnia w ciągu zaledwie kilku godzin kurs ATM Grupy poszybował w górę o 22,5 proc. Kurs wzrósł z 2,40 zł do maksymalnie 2,94 zł. Na koniec dnia zamknął się na poziomie 2,85 zł. To najlepszy wynik spółki od prawie 2 miesięcy. Wczoraj utrzymywał się w okolicy 2,80 zł, by skończyć na poziomie 2,78 zł. Na otwarciu dzisiejszej sesji kurs wzrósł do 2,82 zł.
Zanim serial trafi do rosyjskich odbiorców niezbędna jest jego adaptacja na potrzeby tamtejszego rynku. Zniknąć ma na przykład postać księdza, bo na Wschodzie w produkcjach rozrywkowych religia i duchowni nie występują - są uważani za temat tabu. Jego miejsce ma zająć inna osoba zaufania publicznego, np. dyrektor szkoły.
Jak ujawnia ATM Grupa, sprzedaż serialu "Ranczo" to efekt wizyty jej menedżerów na ostatnich międzynarodowych targach telewizyjnych MIPTV w Cannes, które odbyły się na początku kwietnia.
- Wspomniana firma nie jest jedyną zainteresowaną produkcją. Przedstawiciele ATM Grupy SA rozmawiali o sprzedaży serialu także z kilkoma innymi - ujawniono w komunikacie prasowym.
Pojawiły się też propozycje sprzedaży innych telewizyjnych formatów należących do ATM Grupy. Chodzi m.in. o teleturniej "Eliminator", - Obecnie ATM Grupa SA przygotowuje ofertę dotyczącą "Eliminatora" dla producentów zrzeszonych w Sparks Network, m.in. Zebra z Hiszpanii. Chęć zakupu "Eliminatora" zadeklarowały także Imagic i In Media Plus z Libanu - podaje spółka.
Możliwa jest także sprzedaż teleturnieju "Gra w ciemno" do Wietnamu. Ten sam program jest już adaptowany na rynek amerykański.
- Ponadto przedstawiciele ATM Grupy SA prowadzą zaawansowane rozmowy o produkcji dokumentu dla History Channel i współpracy z NBC Universal - podaje spółka.
To nie pierwsza polska produkcja sprzedana za granicę. Na Wschodzie triumfy nie mniejsze niż u nas święci rosyjska wersja „M jak Miłość”, czyli „L kak lubow”. Z kolei polsatowski tasiemiec „Pierwsza miłość” został na zasadzie licencji sprzedany do Irlandii.
Zagraniczni widzowie oglądać mogą nie tylko przerobione wersje polskich seriali, ale także oryginały. Na rynek hiszpański, portugalski, ukraiński a nawet japoński sprzedano serial „Tajemnice twierdzy szyfrów”. TVN może się pochwalić, że ich gwiazdy oglądać można np. w Danii. Telewizja sprzedała tam seriale „Odwróceni” oraz „Naznaczony”.
Sebastian Ogórek
Jan Kaliński