"Polski hydraulik nie dotrzymał słowa i wyjechał"
Polski hydraulik nie dotrzymał słowa i wyjechał - pisze "La Repubblica" w artykule na temat poważnych kłopotów na rynku pracy w Polsce. Włoski dziennik podkreśla, że w naszym kraju trwa polowanie na nielicznych pozostałych specjalistów, gdyż większość z nich wyjechała do pracy za granicą.
02.08.2007 | aktual.: 02.08.2007 15:06
"Reklamowali Polskę, teraz nie można ich znaleźć" - twierdzi dziennik przypominając polskiego hydraulika z plakatu, który - jak dodaje - "bardziej niż ktokolwiek inny przyczynił się do upadku francuskiego referendum w sprawie konstytucji europejskiej".
Hydraulik deklarujący, że zostanie w domu, "złamał obietnicę i spakował walizki"; razem z tysiącami przedstawicieli innych zawodów" - zauważa "La Repubblica".
W rezultacie - czytamy w artykule - Polska znalazła się w kryzysie z powodu braku wykwalifikowanej siły roboczej i specjalistów w różnych dziedzinach. W tym kontekście wymienia się przede wszystkim branżę budowlaną, ale także służbę zdrowia, zwłaszcza brak pielęgniarek.
"I pomyśleć - konkluduje włoski dziennik - że tak jak hydraulik, również polskie pielęgniarki zostały wybrane na bohaterki reklamy Izby Turystyki, która przygotowała ich zdjęcie w uwodzicielskiej pozie i z napisem: 'Polska czeka na Ciebie'".
Sylwia Wysocka