Trwa ładowanie...

Polski sklep z obuwiem upada po 27 latach. Firma mówi, co ze zwrotami

To tutaj wiele osób kupowało swoje pierwsze conversy lub vansy. Po 27 latach działalności sklep obuwniczy Eastend poinformował o upadłości. Klienci zastanawiają się, co ze zwrotami. Mamy odpowiedź spółki.

Sklep obuwniczy Eastend ogłosił upadłośćSklep obuwniczy Eastend ogłosił upadłośćŹródło: Facebook, fot: Eastend
d31lshm
d31lshm

W WP Finanse pisaliśmy w środę o ogłoszeniu upadłości przez właściciela sklepu obuwniczego Eastend. "Z przykrością informujemy, że po 27 latach działalności, zostaliśmy zmuszeni do złożeniu wniosku o upadłość spółki" - taki komunikat widnieje na Facebooku Eastend oraz na stronie internetowej sklepu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okradali sklepy we Wrocławiu. W końcu popełnili błąd

Eastend kończy działalność po 27 latach

Dla wielu osób sklep Eastend to kultowe miejsce, w którym kupowali swoje pierwsze trampki Convers lub inne, stylowe buty. Pod postem z informacją o wniosku o upadłość znalazło się wiele sentymentalnych wpisów. Klienci opisują w nich swoje wspomnienia związane z zakupami w Eastend.

"Mama kupiła mi u Was pierwsze conversy. Potem pierwsze vansy. Raz nawet konkurs wygrałem na bon i kupiłem sobie buty New Balance za pierwszą wypłatę w życiu. (...) Szkoda, powodzonka dla Was" - czytamy w jednym z komentarzy.

d31lshm

Klienci Eastend martwią się jednak, co ze zwrotami i reklamacjami towarów zakupionych w ostatnich dniach funkcjonowania sklepów. Przypomnijmy, że poza sprzedażą online spółka prowadziła dwie placówki stacjonarne (w Warszawie i Gdańsku).

Co ze zwrotami w Eastend?

"Z przykrością informujemy, ze nasza firma złożyła wniosek o upadłość. W związku z tym informujemy, że wszystkie zamówienia złożone do 19.08 zostaną zrealizowane zgodnie z planem. Zwroty i reklamacje również będą rozliczane do tego terminu" - poinformował Eastend w odpowiedzi na naszego maila o zwroty.

W lakonicznym komunikacie spółka nie poinformowała, co ze zwrotami towaru zakupionego w ostatnich dniach przed ogłoszeniem upadłości. Zapytaliśmy o doprecyzowanie, lecz do chwili publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Próbowaliśmy się także skontaktować ze spółką Eastend telefonicznie oraz za pośrednictwem mediów społecznościowych, lecz nasze próby kontaktu pozostały bez odpowiedzi. Kiedy tylko dostaniemy więcej informacji, podzielimy się nimi z czytelnikami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d31lshm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31lshm

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj