Polskim absolwentom brakuje umiejętności globalnego spojrzenia (WIDEO)
Absolwenci polskich uczelni mają coraz większe kompetencje, obycie międzynarodowe i wiedzę w swojej specjalizacji. Wciąż jednak za bardzo koncentrują się na swoich specjalnościach, przez co brakuje im umiejętności oceny sytuacji w skali makro. Pomóc mogą programy propagujące współpracę międzydyscyplinarną
12.06.2014 | aktual.: 12.06.2014 10:33
.
– Dzisiejszych studentów wyróżnia to, że jeżeli tylko chcą, to mają mnóstwo możliwości poszerzania swoich kompetencji, kontaktów z zagranicą – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Anna Mieleszko, dyrektor Fundacji im. Lesława A. Pagi. – Nie brakuje im wiedzy, nie brakuje im pasji i pracowitości. Jedyne pole do poprawy, które naszym zdaniem jest dosyć spore, to umiejętność dyskusji, umiejętność rozmowy, umiejętność spojrzenia na sytuację z perspektywy makro.
Mieleszko podkreśla, że młodzi ludzie często chcą specjalizować się w wąskich dziedzinach, bo tego wymaga rynek pracy. Zapominają jednak o tym, że każdy obszar wiedzy można wpisać w szerszy ekonomiczny i gospodarczy kontekst. Właśnie na rozwoju tej umiejętności koncentruje się Fundacja im. Lesława A. Pagi.
W przyszłym roku ma wystartować kolejny projekt Fundacji, nazwany „Young Innovators”. Tym razem Fundacja chce zaprosić młodych naukowców wyspecjalizowanych w wąskich dziedzinach. Celem projektu jest utworzenie interdyscyplinarnych zespołów i nauka pracy w nich, dzięki czemu problemy z wielu dziedzin będą mogły być rozwiązywane kreatywnie, z wykorzystaniem wiedzy ekspertów z różnych dziedzin.
– Chcemy uczyć ich, jak to jest pracować w interdyscyplinarnych zespołach. Podczas warsztatów, które będziemy prowadzili wspólnie z naszymi partnerami, będziemy takie interdyscyplinarne zespoły złożone z m.in.: informatyków, lekarzy, inżynierów, biotechnologów stawiać przed różnymi problemami, które będą musieli wspólnie, pod okiem naszych ekspertów opracowywać, a potem prezentować swoje osiągnięcia szerokiej grupie. Wierzymy, że takie łączenie wiedzy z różnych obszarów, to jest przyszłość rozwoju nauki – podkreśla Anna Mieleszko.
Dodaje, że młodzi ludzie nie potrzebują już np. zachęt do wyjazdów za granicę, bo wymiana studencka stała się niemal normą na uczelniach. Dzięki organizacji spotkań, dyskusji i kursów Fundacja chce przede wszystkim nauczyć młodych ludzi spojrzenia w szerszej perspektywie.
– Z racji tego, że nasza fundacja mieści się na Giełdzie Papierów Wartościowych i że jesteśmy związani z rynkiem finansowym, działania ograniczają się do pewnego obszaru, czyli rynków finansowych. Kształcimy specjalistów właśnie z zakresu rynku kapitałowego, stricte poprzez Akademię Liderów Rynku Kapitałowego, ale mamy też kilka projektów, które są odpowiedzią zarówno na zainteresowanie młodzieży, jak i zapotrzebowanie partnerów – tłumaczy Mieleszko.
Wylicza, że Fundacja prowadzi także Akademię Energii dla osób zainteresowanych sektorem energetycznym oraz Akademię Analiz i Mediów dla tych, którzy są zainteresowani pracą w mediach biznesowych i instytutach analitycznych oraz w roli komentatorów gospodarczych. Działa także projekt Liderzy w Sektorze Ochrony Zdrowia, skierowany do osób zainteresowanych zarządzaniem szpitalami i innymi placówkami medycznymi.
– To są w naszej opinii te miejsca na rynku, gdzie cały czas będą potrzebni specjaliści. Energetyka, ochrona zdrowia czy rynek informacyjny i rynek kapitałowy wciąż się rozwijają, przyrost wiedzy jest przeogromny. Naszą receptą na to jest zapraszanie do prowadzenia warsztatów i wykładów profesjonalistów i ludzi, którzy w tym obszarze są bezpośrednio zatrudnieni – ocenia Mieleszko.