Trwa ładowanie...

Ponad 10 lat walki o dom. Dramatyczne skutki umowy z oszustem

Będąca w kłopotach starsza kobieta znalazła przed laty ogłoszenie o pożyczkach dla każdego. Rafał K. obiecał pomoc, ale chciał, by zabezpieczeniem był dom. Pożyczka miała wynosić 40 tys. zł. O bulwersującej i pełnej zwrotów sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".

Emerytka nie zdawała sobie sprawy, co faktycznie podpisuje.Emerytka nie zdawała sobie sprawy, co faktycznie podpisuje.Źródło: money.pl, fot: Rafał Parczewski
d43yhbu
d43yhbu

Kobieta, po wizycie u notariusza, dostała do ręki 36 tys. zł, 4 tys. poszły na koszty prawne. Kobieta, która - jak twierdziła - umowy nie przeczytała, bo języka prawniczego nie rozumie, podpisała de facto umowę sprzedaży domu za 120 tys. zł. Rzeczywista wartość domu miała być jednak dużo wyższa.

Z kolei Rafał K., po wizycie u notariusza, sam zaciągnął pożyczkę w banku pod hipotekę domu.

O tym, że nieruchomość pod Krakowem nie należy do emerytki, ta dowiedziała się, kiedy 10 lat temu na jej terenie chciała postawić garaż. Poszła do urzędu - tam została poinformowana, że nieruchomość ma innego właściciela.

Obejrzyj także: Nowe prawo budowlane. Będzie łatwiej postawić mały dom, wystarczy zgłoszenie

Emerytka, wsparta przez rodzinę, postanowiła walczyć. Kobiecie udało się przekonać sąd, że padła ofiarą oszustwa. Na jej korzyść przemawiał m.in. harmonogram spłat, który otrzymała od Rafała K. i dowody wpłat rat, czytamy w "Gazecie Wyborczej".

d43yhbu

Sprawa była głośna. Sąd w 2013 r. unieważnił akt notarialny sprzedaży domu, o czym informowaliśmy w WP Finanse, a kobieta o tym, że została oszukana, poinformowała bank. "Wyborcza" podkreśla, że nie było to końcem jej kłopotów. Jako że Rafał K. nie spłacał pożyczki pod zastaw domu, bank chciał zrealizowania hipoteki. I tu znów emerytka musiała udać się do sądu. Mimo niekorzystnych dla niej wyroków, jej obrońca zapowiada złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. "Wyborcza" jednak otrzymała od banku zapewnienie, że ten jeszcze raz przyjrzy się sprawie.

Przestępcy niejednokrotnie próbują wykorzystać ludzi - pisaliśmy o tym, że ludzie w jednej chwili tracili dorobek życia. W umowach na wysoko oprocentowane pożyczki znajdował się zapis dotyczący przewłaszczenia nieruchomości. Ludzie nie zdawali sobie sprawy, że tracą własność nieruchomości już z chwilą podpisania aktu notarialnego umowy pożyczki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d43yhbu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d43yhbu

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj