Popyt na nieruchomości komercyjne
Zagraniczni inwestorzy wykupują nasze biurowce, magazyny i centra handlowe - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".
08.10.2010 | aktual.: 08.10.2010 08:01
W bieżącym roku wartość transakcji na tym rynku sięgnie 2 mld euro. To trzykrotnie więcej niż w 2009 r.
Dzięki temu nie tylko powrócono do inwestycji zatrzymanych przez kryzys, ale uruchomiono także kilka nowych projektów.
Inwestorzy instytucjonalni i prywatni z bogatych krajów europejskich szukają nowych i atrakcyjnych ofert. A nasze nieruchomości komercyjne takimi są, bo dają stosunkowo szybki zwrot z kapitału.
Dla przykładu nowy biurowiec w Paryżu czy Londynie zwróci się po ok. 20-22 latach. W Warszawie prawie dwa razy szybciej. To jeden z powodów, dla których duży, brytyjski inwestor utworzył specjalny fundusz, lokujący środki w polskie nieruchomości komercyjne. Jego początkowy kapitał ma wynieść 100 mln funtów.
Powoli znów rosną ceny wynajmu biur w stolicy i taki trend, zdaniem specjalistów, powinien się utrzymać przynajmniej do końca przyszłego roku. Jednocześnie mamy niewielki odsetek nie wynajętych powierzchni, wynoszący 8 proc.
Ten duży popyt z jednej strony pokazuje pozytywne postrzeganie naszego kraju i sytuacji gospodarczej w nadchodzących latach, a z drugiej wróży napływ kolejnych inwestycji, na których skorzystamy wszyscy - podsumowuje "Dziennik Gazeta Prawna".