Popyt walczy o przetrwanie
Zamknięcie tygodnia na rynku akcji było bardzo spokojne, wręcz senne. Kontrastowało tym samym ze zdecydowanymi ruchami na rynkach walutowych i obligacji, które wykazywały jednocześnie brak korelacji – osłabił się eurodolar, a rentowności długu newralgicznych państw strefy euro nadal spadały.
05.03.2012 09:17
Krótkoterminowo takie zjawisko można tłumaczyć zastrzykiem gotówki w postaci LTRO, otwarta pozostaje kwestia czy po korekcie korelacja powróci. Giełdy akcji takimi ruchami były nieco zdezorientowane i przy braku ważnych pozycji w kalendarium makro inwestorzy powstrzymywali się od decyzji. Na WGPW przez pierwsze godziny handlu też było dość sennie. Przy niewielkich obrotach WIG20 poruszał się nieznacznie pod odniesieniem, a najważniejszy był fakt, że wsparcie w okolicach 2300 pkt pozostawało nienaruszone. Po południu w Warszawie zrobił się nieco ciekawiej, głównie za sprawą kupujących. W pewnym momencie kurs indeksu wybił się w górę i chwilowo zyskiwał ok. 0,5%. Wybicie zostało dość szybko skontrowane, ponieważ brakowało poparcia giełd zachodnich. Ostatecznie kupujący na fixingu przeprowadzili jeszcze jedną próbę oddalenia WIG20 od poziomu 2300 pkt i zamknięcie wypadło 0,2% nad odniesieniem (2325 pkt), przy obrocie ok. 538 mln PLN.
Kończąca tydzień sesja przyniosła wzrost indeksu szerokiego rynku o 0,25% przy obrotach na poziomie 739 mln zł. Niemrawy, piątkowy handel nie wniósł wiele do technicznego obrazu warszawskiego parkietu. W graficznym obrazie sesji wyrysowana została relatywnie niska, biała świeca. Rynek utrzymuje się w krótkoterminowej konsolidacji. Wysiłki strony popytowej na ostatniej sesji zakończyły się w pobliżu płasko przebiegających średnich, niemniej – w szerszej perspektywie – byczym argumentem jest niezmiennie utrzymanie indeksu powyżej istotnego wsparcia wyznaczonego przez poziom 41 180 pkt. Szybkie oscylatory podążają w ślad za rynkiem. Uwagę zwraca RSI, testujący aktualnie opór w postaci linii krótkoterminowego trendu spadkowego, co może stanowić zapowiedź analogicznego zachowania indeksu.