Poranny szkic walutowy

Zapewnienia krajów Strefy Euro, że w razie potrzeby udzielą Grecji pomocy finansowej, pomogły w przeprowadzeniu przetargu greckich obligacji.

05.03.2010 09:35

Oferta przyciągnęła znaczne zainteresowanie inwestorów i cieszyła się dużym popytem (zgłoszone oferty opiewały na 16 mld EUR), jednak inwestorzy wymagali bardzo wysokiej premii za ryzyko. Kupon płacony przez Grecję wyniesie 6.25%, 300 pb ponad stopą swapową dla euro. Lwia część popytu na greckie obligacje pochodziła zza granic kraju. Udany przetarg to dobra wiadomość. Oznacza to, że Grecja, choć za emisję długu płacić będzie bardzo dużo, jest w stanie pozyskać finansowanie i nie będzie potrzebować pomocy. Szef greckiej agencji długu publicznego, PDMA, stwierdził że celem kraju jest uzyskanie spreadu rentowności obligacji takiego, jak w przypadku Irlandii. Rentowność irlandzkiego długu jest o ok. 130 pb wyższa, niż niemieckiego.

Dziś w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych raport, na który inwestorzy czekali prawie cały tydzień. O 14:30 amerykańskie Bureau of Labor Statistics poda informacje o wysokości stopy bezrobocia, zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym oraz o długości tygodnia pracy i dynamice płac. Stopa bezrobocia najprawdopodobniej wzrośnie z 9.7% do 9.8% (dane wyrównane sezonowo). W sektorze pozarolniczym według prognozy rynkowej może ubyć 50 tys. miejsc pracy. Naszym zdaniem sytuacja może być gorsza i amerykańska gospodarka może stracić nawet 92 tys. miejsc pracy. Po pierwsze, nasza podstawowa prognoza przewidywała spadek zatrudnienia o 50 tys. osób, a utrata kolejnych 42 tysięcy miejsc pracy może być wynikiem wyjątkowo ciężkiej zimy na znacznych obszarach USA. W opublikowanych dotychczas komunikatach firm inwestycyjnych oraz analitycznych oszacowania wpływu zimy na dzisiejszy raport przewidują pogorszenie odczytu o 50 tys. do 220 tys. miejsc pracy. Najbardziej pesymistyczne prognozy przewidują spadek zatrudnienia o
150 tys. osób, a najbardziej optymistyczne – wzrost o 100 tys.

Nocą, na kilkanaście godzin przed publikacją raportu, dolar umocnił się w stosunku do euro oraz jena. Seria lepszych dni dla euro dobiegła końca, mimo udanego przetargu obligacji w Grecji. Krótkotrwałe umocnienie euro w stosunku do dolara było, jak pisaliśmy, spowodowane raczej czynnikami czysto transakcyjnymi i pokrywaniem krótkich pozycji, niż bardziej jednoznaczną zmianą wyceny waluty opartą na czynnikach fundamentalnych. Inwestorzy wciąż obawiać się będą o stabilność finansową Grecji, a przypuszczalnie na pogorszenie wyceny euro wpłynęła jeszcze wiadomość o obniżeniu przez agencję ratingową Moody’s oceny wiarygodności kredytowej Deutsche Banku.

Złoty pozostał silny mimo umiarkowanych nastrojów na rynkach finansowych. Dziś rano euro kosztuje 3.8950, a dolar 2.8680. Dziś przed publikacją danych z USA inwestorzy będą dość ostrożni. Dolar może nieznacznie drożeć, a złoty ma szanse na kolejny niewielki wzrost wartości w stosunku do euro.

Advanced Financial Solutions

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)