Portugalia, Chiny…. co jeszcze?

O możliwości podwyższenia stóp procentowych w Chinach spekulowano na początku tygodnia, kiedy to pojawiły się artykuły w tamtejszej prasie.

Portugalia, Chiny…. co jeszcze?
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

06.07.2011 16:04

Wskazywano jednak na weekend, gdyż do tej pory praktyka PBoC była taka, że istotne decyzje przypadały w święta, lub weekendy. Tym razem ta „tradycja” została zerwana i trzecia podwyżka stóp procentowych w tym roku miała miejsce dzisiaj około godz. 12:30. Można powiedzieć, że lepszego momentu nie było … na rynkach i tak jest już gorąco za sprawą nieoczekiwanej obniżki ratingu dla Portugalii przez Moody’s. W efekcie w dół poszły surowce i powiązane z nimi commodities currencies. Zyskał też dolar, który jest mocniejszy już od początku tygodnia.

Tak jak można się było tego spodziewać, pod adresem agencji ratingowej Moody’s, która obniżyła rating Portugalii, padły dzisiaj mocne słowa. W podobnym tonie mówili szef Komisji Europejskiej Barosso i niemiecki minister finansów, Wolfgang Schauble, a inwestorzy zastanawiali się tylko, jakie będzie to miało skutki dla Hiszpanii, która jest zaangażowana na rynku długu Portugalii, a także, kiedy „fala sztormu” dotknie też Irlandię, która kilka miesięcy temu dostała ogromną pożyczkę. Większość oficjeli wyrażała nadzieję, że kroki podjęte ostatnio przez rząd w Lizbonie są właściwe i reformy, do jakich zobowiązał się ten kraj, powinny przynieść poprawę. Wszyscy wiedzą jednak, że wszystko zależy od tego, jak potoczy się sytuacja w Grecji. Im większa niepewność wokół greckiego długu, tym dłuższy będzie powrót Portugalii i Irlandii na rynki finansowe i tym bardziej prawdopodobny będzie drugi bailout.

Tym samym kluczowe w najbliższych dniach i tygodniach będzie to, jak politycy rozwiążą problem związany z drugim pakietem pomocy dla Grecji – chodzi tutaj o drażliwą kwestię udziału prywatnych inwestorów. Dzisiaj pewną nadzieję dał niemiecki minister finansów. Wolfgang Schauble stwierdził, że przedstawiany w zeszłym tygodniu model francuski zakładający zrolowanie części greckiego długu przez banki, jest tylko jedną z możliwości, którym trzeba się będzie w międzyczasie przyjrzeć. Tyle, czy rzeczywiście prywatni inwestorzy będą chcieli nadal posiadać greckie obligacje? Wall Street Journal dzisiaj nieoficjalnie pisze, że niektóre banki już pozbyły się części greckiego długu, mimo wcześniejszych zobowiązań, iż tego nie zrobią…

W najbliższym czasie kluczowa będzie publikacja indeksu ISM dla usług w USA. Jeżeli odczyt będzie lepszy, to może to nieco poprawić nastroje, a przede wszystkim uchronić dzisiaj Wall Street od większej przeceny. Tym samym można by zakładać krótkie osłabienie dolara, po obserwowanym teraz umocnieniu tej waluty. Dzisiejsza konferencja RPP o godz. 16:00 będzie bez znaczenia – zresztą jak sama decyzja, która utrzymała stopy procentowe na poziomie 4,5 proc.

EUR/USD: Rano wskazywany był poziom 1,4320, który został osiągnięty po południu (w umocnieniu się dolara pomogła też podwyżka stóp w Chinach)
. Wspomniany poziom 1,4320 został naruszony i przetestowaliśmy okolice 1,43. To czy obserwowane z nich odbicie okaże się trwałe pokażą kolejne godziny. Na razie rynek realizuje jednak scenariusz spadku w rejon 1,42 do końca tygodnia, chociaż rzeczywiście jutro przed decyzją ECB ws. stóp procentowych rynek powinien nieco odreagować.

Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

| Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
chinywalutymakro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)