Posłowie podjęli decyzję w sprawie ministrów rządu Donalda Tuska

Sejm odrzucił w czwartek wniosek SLD o wotum nieufności wobec ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Sala posiedzeń sejmu
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

Za wnioskiem o odwołanie Rostowskiego było 194 posłów, 240 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Do wyrażenia wotum nieufności wobec ministra potrzeba było co najmniej 231 głosów.

Po zakończeniu głosowania Rostowski i minister skarbu Aleksander Grad, wobec którego Sejm również odrzucił wniosek o wotum nieufności, uścisnęli sobie dłonie.

Po głosowaniach szef resortu finansów powiedział dziennikarzom, że jest zawiedziony, iż na środowej debacie nad wnioskiem o odwołanie go, nie było szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego i szefa SLD Grzegorza Napieralskiego. - Jeśli chodzi o pana przewodniczącego Napieralskiego, byłem rozczarowany, jeśli chodzi o pana prezesa Kaczyńskiego, to byłem zaszokowany, bo po prostu seryjnie prezes Kaczyński na debaty ekonomiczne nie przychodzi. Rozumiem, że przez to w pewnym sensie przyznaje się do tego, że gospodarka ani go nie interesuje, ani nie uważa, że się na niej zna - powiedział Rostowski.

Klub SLD, który złożył wniosek, zarzucał Rostowskiemu m.in. doprowadzenie do zapaści finansów publicznych. Według Sojuszu Rostowski to najgorszy minister finansów w ostatnim 20-leciu, który m.in. jest odpowiedzialny za tsunami cenowe, które ma miejsce w ostatnim czasie. W ocenie SLD szef resortu finansów jest też odpowiedzialny za wzrost deficytu sektora finansów publicznych.

Sojusz zarzucił też ministrowi finansów m.in. to, że odpowiada za przerzucenie kosztów wychodzenia z kryzysu i własnych błędów w zaniechaniu koniecznych reform na barki najuboższych, przy pełnej - w ocenie SLD - ochronie najlepiej sytuowanych.

We wtorek posłowie z sejmowej komisji finansów zarekomendowali Sejmowi odrzucenie wniosku. PiS, SLD i PJN zapowiadały poparcie wniosku o odwołanie Rostowskiego; koalicja PO-PSL - głosowanie za odrzuceniem wniosku. Sejmowa debata nad wnioskiem odbyła się w środę.

Jacek Rostowski jest ministrem finansów od początku kadencji rządu PO-PSL. Jest profesorem ekonomii, w przeszłości był doradcą Leszka Balcerowicza.

Sejm odrzucił w czwartek wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministra skarbu Aleksandra Grada. Jego zdaniem wniosek był elementem gry politycznej.

Za przyjęciem wniosku głosowało 191 posłów, 243 było przeciw, a jeden się wstrzymał. Żeby Sejm wyraził wotum nieufności wobec ministra, za przyjęciem wniosku musiałoby głosować 231 posłów.

Po zakończeniu głosowania minister Grad i minister finansów Jacek Rostowski (Sejm odrzucił także wniosek o jego odwołanie) uścisnęli sobie dłonie.

- 243 było przeciw, jest to więcej, niż się spodziewałem. Również niektórzy posłowie z opozycji byli przeciwni. Myślę, że moja prezentacja wczoraj tych osiągnięć z ponad trzech lat została dobrze przyjęta. Opozycja traktuje to, jako element gry politycznej. Ubolewam, że te wnioski są przygotowywane tak niechlujnie, tak bez argumentów. Na końcu - tak jak to było wczoraj - poseł sprawozdawca był sam na sali - nikogo z PiS nie było. Jakby wszyscy przestali wierzyć w to, co sami głosili - powiedział Grad dziennikarzom po zakończeniu głosowania, odnosząc się do środowej debaty nad wnioskiem PiS.

Wniosek PiS złożyło w Sejmie na początku kwietnia. Zarzucało Gradowi m.in. złe prowadzenie prywatyzacji i niewłaściwy nadzór nad majątkiem państwowym oraz działania na szkodę interesu Skarbu Państwa i tworzenie zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Według wnioskodawców zaniechania Grada miały negatywny wpływ na: PGNiG, Grupę Lotos, PKN Orlen, a także na koncerny elektroenergetyczne - PGE, Tauron, Energę i Eneę.

W opinii wnioskodawców Grad przyczynił się do zawarcia kontraktu gazowego niekorzystnego dla PGNiG, "mogącego skutkować poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego RP, a w długim okresie również bankructwem PGNiG".

Nad odwołaniem ministra Sejm debatował w środę. Wniosek o wotum nieufności przedstawił Dawid Jackiewicz (PiS), wiceszef sejmowej komisji skarbu.

Przedstawiciele PO i PSL zapowiadali, że ich kluby będą głosowały przeciw wnioskowi, natomiast posłowie PiS, SLD i PJN chciały odwołania ministra.

Sejmowa komisja skarbu, która rozpatrywała wniosek we wtorek, zaopiniowała go negatywnie.

Aleksander Grad jest ministrem skarbu od początku rządów koalicji PO-PSL. W gabinecie cieni PO był odpowiedzialny za rolnictwo i rozwój wsi.

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos