Potrącenia obowiązkowe i dobrowolne z pensji

Wynagrodzenie za pracę podlega ochronie, ale są od tego wyjątki. Pracodawca może potrącić pracownikowi z pensji określone kwoty z tytułu należności m.in. na alimenty czy pokrycie kar finansowych.

Potrącenia obowiązkowe i dobrowolne z pensji
Źródło zdjęć: © fotolia.pl

13.09.2014 | aktual.: 22.10.2014 14:03

Od charakteru należności zależy, czy potrącenia mają charakter obowiązkowy czy dobrowolny. W tym drugim przypadku potrzebna jest pisemna zgoda pracownika, by część jego wynagrodzenia była przeznaczana na pokrycie określonych należności.

W pewnych sytuacjach potrącenia z pensji mogą odbywać się bez zgody zainteresowanego, bowiem przepisy nakładają na pracodawcę obowiązek ich obligatoryjnego dokonania. Do tej grupy wierzytelności należą: alimenty i inne należności na mocy tytułów windykacyjnych, zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi przez pracodawcę oraz finansowe kary porządkowe.

Potrąceń z tego tytułu pracodawca dokonuje zaraz po odliczeniu składek i zaliczki na podatek od osób fizycznych. Podstawę do takich działań stanowi najczęściej nakaz zapłaty lub ugoda sądowa z klauzulą wykonalności.

W przypadku istnienia kilku wierzycieli, potrąceń należy dokonywać w określonej kolejności. Pierwszeństwo mają zaległe świadczenia alimentacyjne.

Drugą grupą są dobrowolne potrącenia innych należności z pensji. W tym przypadku mają one charakter dobrowolny. Do ich wykonania potrzebna jest zgoda samego pracownika. Musi ona być udzielona w formie pisemnej. Potrącenia na ten cel dotyczą chociażby składek na rzecz kasy zapomogowo-pożyczkowej, rat od pobranych pożyczek np. z funduszu socjalnego oraz składek z tytułu członkostwa w związku zawodowym czy na ubezpieczenie.

Wiele kontrowersji wzbudza ściąganie należności bankowych z pensji klientów. Formalnie nie ma przepisów, które nakładają na pracodawcę przymus dokonania takich potrąceń z pensji. Jednak banki w umowach kredytowych często zawierają deklaracje zgody na ściąganie określonych sum z pensji w razie zalegania ze spłatą rat. Taką zgodę klient może jednak wycofać w każdym momencie. Co innego, gdy rozpoczęta zostanie egzekucja należności na podstawie wydanego przez bank tytułu wykonawczego. Wówczas pracodawca nie może odmówić dokonania potrąceń, jak również nie jest potrzebna zgoda pracownika.

Maksymalne kwoty potrąceń

W zależności od tytułu potrącanych świadczeń, przepisy ściśle określają, o jaką część może zostać uszczuplona pensja pracownika. Najwięcej można zabrać w przypadku alimentów (do 60 proc. pensji), a w przypadku należności niealimentacyjnych potrącona kwota nie może przekraczać połowy wynagrodzenia.

Przed dokonaniem potrąceń należy dokładnie obliczyć kwotę wynagrodzenia przysługującego danemu pracownikowi. Należy pamiętać, że nie są w niej uwzględniane nagrody jubileuszowe, odprawy pieniężne czy wynagrodzenia za nadgodziny.

W ustawie zapisane zostały także kwoty wolne od potrąceń, które zależą od rodzaju należności, na które są pobierane pieniądze z pensji. Stawki te dotyczą pracowników zatrudnionych na pełen etat:

należności inne niż alimentacyjne - kwota wolna od potrąceń to 100 proc. płacy minimalnej,
finansowe kary porządkowe - 90 proc. płacy minimalnej,
udzielone zaliczki pieniężne - 75 proc. płacy minimalnej.

Ustalone zostały także kwoty wolne w przypadku potrąceń dobrowolnych:

potrącenia na rzecz pracodawcy - 100 proc. płacy minimalnej,
potrącenia innych należności i dla innych podmiotów - 80 proc. płacy minimalnej.
(źródło: kodeks pracy)

W przypadku osób, które pracują w mniejszym wymiarze czasowych, kwoty wolne od potrąceń zmniejszają się proporcjonalnie do wymiaru etatu pracy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)