Potrzebna polityka, aby PLN pozostał stabilny, na względnie słabym poziomie - Glapiński
22.02. Warszawa (PAP) - Atutem Polski jest posiadanie własnej waluty. Należy prowadzić taką politykę, aby złoty pozostał stabilny, na względnie słabym poziomie - uważa Adam...
22.02.2013 | aktual.: 22.02.2013 18:23
22.02. Warszawa (PAP) - Atutem Polski jest posiadanie własnej waluty. Należy prowadzić taką politykę, aby złoty pozostał stabilny, na względnie słabym poziomie - uważa Adam Glapiński z Rady Polityki Pieniężnej.
"Taką możliwość, że to byłoby dla Polski (przyjęcie euro - PAP) korzystne dopuszczam. Jak najbardziej biorę pod uwagę, chociaż nie ze względów ekonomicznych. Z tym, że w jakimś dystansie. Trudno mówić o czasie, 15-20 lat być może należałoby. Problem z euro jest (...), że to jest temat pozornie ekonomiczny i zawiera istotne aspekty ekonomiczne. Natomiast przede wszystkim to jest problem polityczny, społeczny, a nawet militarny powiedziałbym" - powiedział Glapiński podczas piątkowej konferencji.
Jego zdaniem atutem Polski jest posiadanie własnej waluty i należy prowadzić taką politykę, aby złoty pozostał stabilny, na względnie słabym poziomie.
"Jak na dzień dzisiejszy mamy ogromny atut w postaci własnej waluty i kursu. Należałoby prowadzić politykę złotówki stabilnej maksymalnie jak to się da. Oczywiście ta spekulacja jest faktem danym i nic na to nie poradzimy. Niektórzy myślą, że polityka Rady - obniżenie stóp radykalne - zmniejszyłoby tę spekulację i było dla nich jakieś ozdrowieńcze. Nie chcę o tym dyskutować, mam inne zdanie. Ta spekulacja i tak jest, i tak będzie. - powiedział Glapiński.
"Natomiast pilnowanie złotówki, żeby była stabilna i utrzymywanie systemowe słabego kursu złotego. Względnie słabego. Żeby korzystać z tej większej konkurencyjności i poprzez eksport utrzymywać wyższe tempo wzrostu niż na zachodzie Europy, o 2-3 proc. Bo to jest realne w tej chwili. I w ten sposób zwiększać naszą zamożność. Bo my w tej chwili jesteśmy w sytuacji, kiedy wyczerpaliśmy zasoby właściwie te co mieliśmy, proste, przyspieszonego wzrostu. I zostaje właściwie nam tylko eksport" - dodał.
jba/ ana/