Trwa ładowanie...

Pożar w Poznaniu. Przedsiębiorca mówi, jak potraktowało go miasto

Po wybuchu w jednej z poznańskich kamienic całą okolicę objęto tzw. strefą zero, w której przedsiębiorcy nie mogą prowadzić działalności. Prezydent Jacek Jaśkowiak obiecywał jednak, że nie zostaną oni bez pomocy ze strony miasta. Jeden z restauratorów postanowił więc powiedzieć: "sprawdzam". I mocno się rozczarował.

Po wybuchu w jednej z poznańskich kamienic całą okolicę objęto tzw. strefą zeroPo wybuchu w jednej z poznańskich kamienic całą okolicę objęto tzw. strefą zeroŹródło: PAP
d35zdjo
d35zdjo

Od wybuchu w kamienicy przy ulicy Kraszewskiego 25 w Poznaniu minęło już półtora tygodnia. Kamienica została całkowicie zniszczona, a wraz z nią odcięte także lokale w tzw. strefie zero. Po pożarze Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o rozebraniu budynku. Jako, że kamienica przylega do dwóch innych budynków, je również wyłączono z użytkowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zarobki w pierwszej pracy. Zapytaliśmy ludzi, ile powinny wynosić

Jednym z przedsiębiorców, który prowadzi w okolicy strefy zero biznes, jest Jakub Tepper - właściciel czterech restauracji pod marką Min's Table, Kim Chi Ken oraz Tonari. Dwie z nich działały niedaleko miejsca wybuchu.

d35zdjo

"Przychody nie są generowane, bo praca nie może być wykonywana. Wiadomo, że część pracowników jest zatrudniona na pełny etat, na umowę o pracę, a inni to studenci i pracownicy na zleceniach. Dla nas nie ma znaczenia, do czego jesteśmy zobowiązani prawnie, ale czujemy się zobowiązani, aby wypłacać wynagrodzenia wszystkim pracownikom" – mówił WP Finanse przedsiębiorca.

Poznań obiecuje pomoc

Tuż po katastrofie przedstawiciele miasta zapewniali, że poszkodowani mieszkańcy i przedsiębiorcy otrzymają wsparcie.

"Pożar był ogromną tragedią dla mieszkańców kamienic i strażaków, ale także dla przedsiębiorców, którzy stracili swoje miejsca pracy i dorobek życia. Już od niedzieli zapewniamy poszkodowanym wsparcie materialne, prawne i psychologiczne, teraz przygotowaliśmy też ofertę dla właścicieli firm" - mówił w rozmowie z PAP prezydent Jacek Jaśkowiak.

"Każdy przypadek będzie traktowany indywidualnie, ale wszyscy przedsiębiorcy będą mogli liczyć na elastyczną ofertę dostosowaną do aktualnych możliwości finansowych" - dodawał prezydent Poznania.

d35zdjo

Restaurator weryfikuje obietnice

W swoim wpisie w serwisie X Jakub Tepper pisze, że słyszał o zapewnieniach pomocy ze strony ratusza i postanowił udać się do kilku miejskich instytucji z pytaniem, w jakiej formie mogłaby ona zostać udzielona.

Przedsiębiorca wspomina, że niemal za każdym razem odbijał się od ściany. Pomocy odmówił mu m.in. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych, Urząd Skarbowy, ZUS i Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie (który, jak pisze restaurator, został mu zasugerowany przez miasto).

d35zdjo

Fiaskiem zakończył się także kontakt z Centrum Zarządzania Kryzysowego (CZK). Tepper dodaje, że pracownicy CZK zadzwonili do niego z własnej inicjatywy i wypytywali o liczbę zatrudnionych osób, próbując ustalić możliwość ewentualnego wsparcia. Okazało się jednak, że Centrum zbierało dane na potrzeby Wydziału Działalności Gospodarczej i Rolnictwa, który to... miał oznajmić przedsiębiorcy, że żadnej pomocy nie dostanie.

"A zatem wsparcie jest dokładnie zerowe, całkowicie nieistniejące. I wiecie co? No ok. Możemy tak grać w grę, nie ma problemu. Po prostu nic od siebie nawzajem nie chcemy. Nic sobie nawzajem nie obiecujemy. Każdy liczy tylko na siebie, przy czym zakładam, że działa to w obie strony. To akurat dla mnie trudny orzech do zgryzienia, bo wierzę w te wszystkie tematy podatkowe, że składamy się na wspólne dobro i tak dalej. Ale ok, jakoś to przełkniemy" - pisze poznański restaurator.

Jakub Tepper dodaje, że jedyną propozycję pomocy otrzymał od wydziału miasta zajmującego się koncesjami na sprzedaż alkoholu. - Otrzymaliśmy propozycję złożenia wniosku o rezygnację z koncesji, aby zaoszczędzić na czas zamknięcia lokali z możliwością szybszego wznowienia - wyjaśnia przedsiębiorca.

d35zdjo

O komentarz poprosiliśmy biuro prezydenta Poznania. - W katastrofie przy ul. Kraszewskiego 12 poszkodowanych zostało wielu przedsiębiorców. Miasto oferuje im pomoc i zaprasza na spotkanie w urzędzie - czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez Joannę Żabierek, rzecznika prasowego Prezydenta Poznania i Urzędu Miasta

Spotkanie dla przedsiębiorców poszkodowanych w katastrofie kamienicy przy ul. Kraszewskiego odbędzie się w najbliższy piątek, 6 września, o godz. 15.30 w Sali Białej Urzędu Miasta Poznania. Wezmą w nim udział przedstawiciele wielu miejskich jednostek, zaangażowanych w pomoc osobom i firmom, które ucierpiały w wyniku pożaru.

- Każdy przedsiębiorca, który chciałby wziąć udział w spotkaniu, może zapisać się pod numerem telefonu: 61 878 53 23 - informuje poznański ratusz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d35zdjo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35zdjo