Pozew przeciw chorwackim frankowiczom. Włoski Unicredit walczy w sądzie
Rząd Chorwacji musi się zmierzyć z pierwszym pozwem sądowym po wprowadzeniu prawa, które zmusza krajowe banki do zamiany kredytów we frankach szwajcarskich na euro - powiedział w czwartek Mirko Kovac, minister spraw zagranicznych.
Brak porozumienia z krajowymi bankami może podważyć wysiłki Chorwacji zmierzające do redukcji długu i deficytu budżetowego. Chorwackie media podały, że włoski Unicredit złożył pozew przed międzynarodowym sądem inwestycyjnym w Waszyngtonie, sprzeciwiając się przymusowi konwersji z franka na euro. Unicredit jest właścicielem największego pożyczkodawcy w Chorwacji, Zagrebacka Banka.
- Dostaliśmy pozew i będziemy próbować znaleźć rozwiązanie, które nie zrujnuje budżetu państwa i zarazem ochroni naszych mieszkańców, którzy wzięli takie kredyty - powiedział minister Kovac.
Dług ulubionego kraju wyjazdów zagranicznych polskich turystów wynosi już 86,7 proc. PKB, czyli jest proporcjonalnie o połowę wyższy niż od naszego. Przy tym podwoił się od światowego kryzysu finansowego w 2007 roku, najszybciej rosnąc w 2013 roku.
Poprzednie rządy socjaldemokratyczne doprowadziły jeszcze przed ubiegłorocznymi wyborami do przegłosowania prawa, zmuszającego banki do konwersji kredytów szwajcarskich na euro na swój własny koszt, co miało dać około miliarda euro strat dla systemu bankowego.
Minister Kovac powiedział, że socjaldemokraci, którzy przegrali w wyborach w 2015 roku, nie przemyśleli uważnie skutków konwersji i po prostu zagrali na populistycznej nucie, licząc na korzyści polityczne.
W lipcu Komisja Europejska zwróciła się do nowego rządu, żeby przemyślał zmianę prawa, argumentując, że nieproporcjonalnie dotknięte nowymi przepisami są banki, a prawo działa wstecz i może podminować zaufanie inwestorów.
Chorwacja jak Polska
Banki w Chorwacji, podobnie jak te w Polsce, od 2000 roku udzielały wielu kredytów na nieruchomości we frankach, żeby wykorzystać niskie szwajcarskie stopy procentowe. I podobnie jak w Polsce, po zniesieniu powiązania franka z euro w styczniu 2015 r. kredyty stały się zbyt trudne do spłaty dla wielu kredytobiorców.
Ponad 90 proc. banków w Chorwacji należy do zagranicznych instytucji finansowych, głównie z Unii Europejskiej. Część z nich zwróciła się do Chorwackiego Trybunału Konstytucyjnego o sprawdzenie zgodności nowego prawa z ustawą zasadniczą, sugerując, że będą też szukać międzynarodowego arbitrażu.
Dla Chorwacji ostatni rok oznaczał zamieszanie na scenie politycznej. Po pół roku rządów rozpadła się koalicja i wybory trzeba było powtarzać. W wyborach w ostatnią niedzielę wygrała Konserwatywna Chorwacka Wspólnota Demokratyczna (HDZ), uzyskując 61 mandatów, a Socjaldemokratyczna Partia Chorwacji (SDP) zdobyła 54 mandaty.