Poziom realnych stóp niski, ewentualne kolejne obniżki stóp nieduże - Sławiński z RPP (aktl.)

(dochodzą kolejne wypowiedzi)

25.6.Warszawa (PAP) - Realne stopy procentowe w Polsce są na niskim poziomie, dlatego ewentualne kolejne obniżki stóp procentowych nie będą duże - ocenia Andrzej Sławiński, członek Rady Polityki Pieniężnej.

Sławiński, pytany w TVN CNBC o możliwość kolejnych obniżek stóp procentowych przez RPP stwierdził, że ważny jest poziom realnych stóp procentowych, które są niskie.

"Jeśli będą zmiany stóp procentowych, to nie oczekiwałbym na bardzo duże, bo realny poziom stopy procentowej jest niski w Polsce" - powiedział.

"Banki centralne patrzą na realny poziom stóp procentowych. I realny poziom stopy procentowej w Polsce jest niski, nawet powiedziałbym - bardzo niski, czego nie trzeba specjalnie uzasadniać" - dodał.

Jego zdaniem, na ewentualne kolejne obniżki stóp może wpłynąć skala spowolnienia gospodarczego.

"Będzie to wszystko zależało od tego, na ile dekoniunktura w Polsce będzie się pogłębiać - czy zgodnie z oczekiwaniami, czy mniej, czy może silniej" - dodał.

"Z drugiej strony na ile zmaterializuje się to ryzyko wzrostu cen surowców i cen żywności na globalnym rynku. Też nie wiemy, jak problemy budżetu wpłyną na wysokość podatków pośrednich, co też by wpłynęło na inflację - dodał.

MIMO SILNEJ DEKONIUNKTURY, INFLACJA MOŻE BYĆ PODWYŻSZONA

Zdaniem Sławińskiego, mimo że gospodarka polska będzie miała do czynienia z okresem silnej dekoniunktury, jest ryzyko utrzymywania się inflacji na podwyższonym poziomie.

"Dość długo będzie ujemna luka popytowa w polskiej gospodarce, co powinno przez dłuższy okres czasu stabilizować inflację na niskim poziomie, ale z drugiej strony mamy jednak do czynienia z podwyższonym poziomem inflacji, który wynika z tego, że ceny regulowane były podnoszone przez ponad rok dosyć często i znacznie. Rosły w tym roku nieoczekiwanie silnie ceny żywności" - powiedział.

"I jeszcze ryzyko, co widać, wielkości (...) rosnącej ilości otwartych długich kontraktów terminowych na surowce i żywność. Jest ryzyko, że na globalnym rynku możemy mieć do czynienia ze wzrostem cen surowców i żywności, a jesteśmy tylko częścią globalnej gospodarki, więc ten poziom inflacji, mimo silnej dekoniunktury, może być podwyższony" - dodał.

"Tu jest dylemat, że z jednej strony przez jakiś czas, również gospodarka polska będzie miała do czynienia z okresem silnej dekoniunktury. Z drugiej jednak strony są czynniki, które mogą utrzymywać inflację na podwyższonym poziomie. RPP ma o czym dyskutować" - ocenił członek RPP.

W opinii Sławińskiego w przyszłym roku gospodarka może się rozwijać w tempie 1-2 proc.

"Pewnie dwa następne kwartały będą trudne, ale ten okres najsilniejszych spadków, najsilniejszego pogorszenia koniunktury jest moim zdaniem za nami" - powiedział. (PAP)

jba/ jtt/