Pracownica banku kradła pieniądze

W jednym z gdańskich oddziałów Banku Pekao kontrola wewnętrzna wykazała nieprawidłowe transakcje jednej z pracownic.

05.02.2008 | aktual.: 05.02.2008 10:31

W jednym z gdańskich oddziałów Banku Pekao kontrola wewnętrzna wykazała nieprawidłowe transakcje jednej z pracownic działu private banking. Nieuczciwa pracownica inwestowała pieniądze klientów bez ich zgody - informuje "The Wall Street Journal Polska".

- Natychmiast przekazaliśmy sprawę policji i prokuraturze, która obecnie prowadzi dochodzenie w tej sprawie - powiedział dyrektor departamentu komunikacji korporacyjnej banku, Robert Moreń. Jak na razie nie wiadomo czy pracownik Pekao odnosił korzyści z tych operacji.

Jak podaje gazeta, z informacji uzyskanych w Pekao wynika, że bankowy doradca inwestował środki klientów pochodzące m.in. z lokat, ale przede wszystkim z funduszy. Pieniądze bez wiedzy klientów były inwestowane w akcje, głównie polskich spółek. - Wszystko szło dobrze, dopóki na warszawskiej giełdzie była koniunktura. Po ubiegłorocznych spadkach, pojawiły się straty, które pracownik Pekao miał ukryć fałszując dokumenty - czytamy w "WSJ Polska".

Jedna z osób mająca kontakt ze sprawą sugeruje, że w grę wchodzą operacje na wielokrotnie większą skalę niż milion złotych, jak to sugeruje bank. Z kolei Pekao zdecydowanie zaprzecza. Według Morenia, gdyby nielegalne transakcje opiewały na większe sumy, zostałyby wychwycone przez zabezpieczenia systemowe.

Klienci banku mogą być spokojni o swoje pieniądze. - Klienci nie odczują problemu, ich pieniądze są bezpieczne. Bank zawsze bierze odpowiedzialność za działania swoich pracowników - powiedział Robert Moreń. Sprawie przyjrzy się Komisja Nadzoru Finansowego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)