Prawie 20 zł za warzywo. W Niemczech płacą jeszcze więcej, dlaczego?
Ceny papryki w Europie osiągają rekordowe poziomy, co wywołuje frustrację wśród konsumentów nie tylko w Polsce. W Niemczech za to warzywo trzeba zapłacić ponad 21 zł. Wszystko przez powodzie w Hiszpanii, które zniszczyły wiele upraw. Oto kiedy ceny mogą spaść.
W Polsce ceny papryki sięgają w niektórych supermarketach 19,99 zł/kg. W Biedronce i Lidlu to warzywo jest sprzedawane w cenie 16,99 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
85 złotych za kilogram. Zawrotne ceny owoców na początku kwietnia
Jeszcze drożej jest u naszych zachodnich sąsiadów. Portal dlahandlu.pl podaje, że w Niemczech papryka kosztuje 4,99 euro, czyli ponad 21 zł.
Dlaczego papryka jest droga?
Ceny papryki czerwonej osiągają wysokie poziomy z powodu problemów z dostawami z Hiszpanii. Kraj, który uchodzi za głównego producenta tych warzyw w Europie, zmaga się z poważnymi trudnościami.
Zeszłoroczne powodzie w regionie Walencji zniszczyły wiele upraw, co wpłynęło na dostępność papryki na rynku. Dodatkowo w Almerii aż 25 proc. upraw zostało zniszczonych przez szkodnika znanego jako wciornastek tytoniowiec. Problemy te, w połączeniu z deszczową pogodą, spowodowały znaczne braki w dostawach.
Z powodu niedoborów ceny papryki poszybowały w górę, a sklepy zamawiają tylko niezbędne ilości. Marco Bergman z holenderskiej firmy Harvest House przewiduje, że deficyt może potrwać do 17. tygodnia kalendarzowego, czyli po Wielkanocy.
Jednak serwis donosi, że zdaniem ekspertów nie należy liczyć na szybką poprawę sytuacji i konsumenci muszą przygotować się na wysokie ceny do końca maja. Specjaliści przekonują, że promocje na paprykę są mało prawdopodobne.
Droga kapusta przez spadek produkcji i zmianę nawyków
W ostatnim czasie podrożała również kapusta. Za warzywo, które niegdyś uchodziło za "symbol biedy" i kosztowało grosze, trzeba zapłacić nawet 4 zł w hurcie.
Wszystko przez spadek produkcji tego warzywa w Polsce, który w ciągu dekady sięga aż 50 proc.
- Spadek produkcji wynika z dwóch faktów: kapusty jemy mniej i zmniejszył się jej eksport do Europy Wschodniej. W ubiegłym roku mieliśmy susze i upały, więc jakość kapusty jest gorsza, podobnie jak wielu innych warzyw i owoców, które się przechowuje. W związku z tym mamy mniej kapusty, a więc jej cena poszła do góry - tłumaczył w rozmowie z WP Finanse Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.