Prawo spadkowe do zmiany. Koniec z szukaniem dalekich krewnych

Lepsze zabezpieczenie spadkobierców, głównie osób małoletnich i całkowicie ubezwłasnowolnionych oraz ograniczenie poszukiwania przez sądy dalekich krewnych spadkodawcy - to część zmian z projektu nowelizacji Kodeksu cywilnego, nad którym w tym tygodniu rozpocznie prace Sejm. Poszerzy się krąg spadkobierców. Zmienione przepisy obejmą także dziadków i ich potomków.

Nowelizacja Kodeksu cywilnego poszerzy krąg spadkobierców. Nie będzie już konieczności szukania dalszych krewnych spadkodawcy
Nowelizacja Kodeksu cywilnego poszerzy krąg spadkobierców. Nie będzie już konieczności szukania dalszych krewnych spadkodawcy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel Horosiewicz
oprac. KKG

07.02.2023 | aktual.: 07.02.2023 07:56

Rząd przyjął projekt pod koniec zeszłego roku. "Dostosowuje on prawo spadkowe do faktycznych relacji rodzinnych. Nie będzie już potrzeby długotrwałego poszukiwania dalekich krewnych osoby zmarłej, którzy często nawet nie zdawali sobie sprawy z jej śmierci. Efektem nowych przepisów będą więc znacznie szybsze postępowania spadkowe" - oceniało wówczas Ministerstwo Sprawiedliwości.

Postępowania spadkowe mają przyspieszyć

Projektowana nowelizacja miałaby objąć tzw. trzecią grupę spadkową - dziadków spadkodawcy, a także ich zstępnych, czyli potomków. "Krąg spadkobiorców zostanie w tej grupie zawężony do dziadków, rodzeństwa rodziców spadkodawcy oraz ich zstępnych" - wskazało MS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na mocy planowanych zmian w związku z tym wyłączeni od dziedziczenia zostaliby dalsi zstępni dziadków spadkodawcy, czyli tzw. cioteczne lub stryjeczne wnuki i dalsze pokolenia - jak zwraca uwagę MS - "często nieutrzymujące relacji ze spadkodawcą".

Zmiana ma dostosować "prawo spadkowe do istniejących wzorców relacji rodzinnych w tej grupie spadkobierców". "Skróci to także czas trwania postępowań i ograniczy potrzebę poszukiwania z urzędu przez sąd i wzywania na rozprawę dalszych krewnych spadkodawcy" - wskazywano.

"Nie będzie już potrzeby długotrwałego poszukiwania dalekich krewnych osoby zmarłej, którzy często nawet nie zdawali sobie sprawy z jej śmierci. Efektem nowych przepisów będą więc znacznie szybsze postępowania spadkowe" - przekonuje resort sprawiedliwości.

Ponadto projektowana nowelizacja umożliwiałaby uznawanie za niegodne dziedziczenia osób, które "uporczywie uchylały się od wykonywania wobec spadkodawcy obowiązku alimentacyjnego, określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową". Dotyczyć to także mogłoby uporczywego uchylania się od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą.

Małoletnim i ubezwłasnowolnionym spadek nie przepadnie

Inna z zakładanych zmian dotyczy oświadczeń o przyjęciu lub odrzucenia spadku. Obecnie przepisy przewidują, że spadkobiorca na złożenie takiego oświadczenia ma sześć miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o śmierci spadkodawcy. Na mocy planowanych zmian termin ten byłby zawieszony w sytuacji, w której złożenie takiego oświadczenia będzie wymagać zezwolenia sądu opiekuńczego.

"Pomoże to osobom małoletnim oraz ubezwłasnowolnionym. Należny im spadek nie będzie im przepadał z powodu niedopilnowania formalności. Wymagane oświadczenie mogą złożyć w ich imieniu opiekunowie" - przekonuje MS.

Według harmonogramu zamieszczonego na stronach Sejmu pierwsze czytanie tego projektu ma się odbyć w środę po południu.

Źródło artykułu:PAP
prawo spadkowespadekdziedziczenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (469)