Premier bierze się do odpolityczniania spółek
PO chce jak najszybciej wrócić do prac nad ustawą o nadzorze właścicielskim, która m.in. zmienia zasady wyłaniania szefów spółek Skarbu Państwa - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
02.12.2011 | aktual.: 02.12.2011 06:28
Jak przyznaje jeden z prominentnych polityków PO, premierowi Donaldowi Tuskowi zależy na szybkim wdrożeniu ustawy. W nieoficjalnych rozmowach Tusk miał ostatnio zapowiedzieć swoim współpracownikom "radykalne odpolitycznienie spółek". - Chce usunąć ludzi związanych z działaczami PO i PSL - mówi osoba z władz Platformy.
Według dziennika oznacza to przede wszystkim pozbawienie wpływu w spółkach b. marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny. To on w poprzedniej kadencji zablokował ustawę zakładającą, że kandydaci do rad nadzorczych musieliby uzyskiwać rekomendację komitetu nominacyjnego, w którym zasiadałyby osoby z doświadczeniem w biznesie.
Plany PO mogą jednak napotkać opór PSL, który krytykuje pomysł komitetu nominacyjnego. - Po co tworzyć sztuczne twory? To jest niejasne rozwiązanie, a przecież minister skarbu jest odpowiedzialny konstytucyjnie za spółki - mówi wicepremier Waldemar Pawlak. Dodaje, że PSL jest gotowe do rozmów o ustawie. - Ale na razie jej nie ma, jak będzie na stole, to będziemy rozmawiać - mówi.
Wiceszef komisji skarbu Tadeusz Aziewicz (PO) zapowiada, że "niebawem powinna zapaść decyzja w jakiej formie projekt zostanie przedstawiony parlamentowi".