Premier: mam nadzieję, że ultimatum wobec Grabarczyka nie będzie zrealizowane
Premier Donald Tusk ma nadzieję, że
ultimatum jakie postawił ministrowi infrastruktury Cezaremu
Grabarczykowi nie zostanie zrealizowane.
02.06.2009 | aktual.: 02.06.2009 17:11
Tusk zapowiedział wcześniej, że jeśli Grabarczyk nie rozstrzygnie kwestii finansowania i rozpoczęcia robót na dwóch kluczowych odcinkach autostrady A2, będzie musiał pożegnać się ze stanowiskiem.
_ Każdy minister mojego rządu może spodziewać się dymisji każdego dnia, jeśli to, na co się umówiliśmy nie będzie wykonane _- powiedział Tusk na wtorkowej konferencji w Stalowej Woli.
Jak zaznaczył, minister infrastruktury wspólnie z nim ustalił terminy, a jednym z kluczowych jest "w pełni wystarczające finansowanie kluczowych odcinków autostrad A1 i A2".
_ O tempo budowy A4, po tym co minister Grabarczyk mi powiedział, byłem od kilku miesięcy spokojny, do czasu EURO 2012 _ - dodał szef rządu.
Premier przyznał, że najtrudniejsze fragmenty autostrady A2 to Świecko-Nowy Tomyśl i Konotopa-Stryków.
_ Wszystko na to wskazuje, że finansowe dopięcie będzie w czerwcu załatwione i wtedy minister będzie dalej budował. Na razie załatwia sprawy administracyjno-finansowe, a później muszą dojechać maszyny _ - dodał Tusk.
Pytany, co stanie się jeśli sprawa finansowania autostrady A2 nie zostanie załatwiona w czerwcu, premier odpowiedział, że jeśli Grabarczyk "w czerwcu nie dopnie spraw związanych z finansowaniem, to podzieli los tych, którzy nie dopinają innych rzeczy też, czyli...".
_ Mam nadzieję, że ta przestroga nie będzie zrealizowana _ - dodał szef rządu.
W Rzeszowie szef resortu infrastruktury powiedział, że wszystkie zadania związane z budową i finansowaniem kluczowych odcinków autostrady A2, jakie postawił przed nim premier, uda się wykonać.