Premier o laureatach nagród PKPP: potrafili wziąć odpowiedzialność
Minister w kancelarii premiera Michał Boni, unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski, biznesmen Leszek Czarnecki to laureaci nagród PKPP Lewiatan. "Udowodnili, że potrafią wziąć na swoje barki odpowiedzialność" - mówił podczas uroczystej gali premier Donald Tusk.
10.05.2010 | aktual.: 11.05.2010 06:26
- Dzisiejsi laureaci to ludzie, którzy w swoim życiu udowodnili i to nie raz, że potrafią wyjść z najbardziej ostrego zakrętu, że potrafią wziąć na swoje barki odpowiedzialność za siebie samego, za swoją firmę, za instytucję, którą prowadzą, i za Polskę - powiedział premier.
Podkreślił, że Polsce potrzebna jest wizja. - Czy to wizja Leszka Czarneckiego, kiedy osiągał wielkie sukcesy w świecie finansów i nie tylko, czy wizja Janusza Lewandowskiego, który w Europie jest dzisiaj jednym z najbardziej cenionych komisarzy, czy Michała Boniego, którego wizja sięga przyszłych pokoleń. Każdemu z nas potrzebna jest wizja, aby polska droga była prosta i szeroka - dodał.
Tusk podkreślił też, że jest to jego pierwsze publiczne wystąpienie po katastrofie w Smoleńsku, które nie odnosi się do tego tragicznego wydarzenia. - Nie ukrywam, że głównym powodem, dla którego zdecydowałem się na dzisiejszym spotkaniu zabrać głos w sprawie przyszłości, a nie tej smutnej, najbliższej przeszłości, to osobowości i dokonania dzisiejszych laureatów. Tak odczytuję też testament tych, którzy odeszli od nas miesiąc temu, jako zobowiązanie wobec nas wszystkich, żeby dalej prowadzić Polskę, żeby dalej prowadzić Polaków możliwie prostą i szeroką drogą - powiedział premier.
Dodał, że niezależnie od różnic dzielących Polaków i od różnic, jakie dzieliły tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, przekonanie o wielkim obowiązku wobec ojczyzny jest wspólne.
Zdaniem premiera w najbliższych kilku miesiącach rząd i cała Polska muszą zdobyć się na ogromny wysiłek, aby "zielony kolor nadziei" - jak nazwał dodatni wzrost gospodarczy - był trwałym zjawiskiem, a nie sezonowym.
Minister w kancelarii premiera Michał Boni odebrał w poniedziałek podczas gali w Filharmonii Narodowej Nagrodę Lewiatana 2010 im. Władysława Grabskiego za "budowanie strategii rozwoju Polski". Unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski otrzymał Nagrodę Specjalną - za wkład w polską transformację oraz budowanie pozycji Polski w UE. Biznesmena Leszka Czarneckiego, laureata Nagrody Lewiatana 2010 im. Andrzeja Wierzbickiego, pracodawcy uhonorowali "za odważną, biznesową wizję, przekutą w sukces na światową miarę, a zarazem za chęć dzielenia się swoim doświadczeniem i propagowanie postaw proprzedsiębiorczych".
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan przyznała nagrody już po raz szósty. Nagrodę im. Władysława Grabskiego otrzymuje osobistość życia publicznego, która w sposób decydujący przyczyniła się do rozwoju przedsiębiorczości. Nagroda im. Andrzeja Wierzbickiego przyznawana jest przedsiębiorcy, który osiągnął sukces w biznesie, a jednocześnie aktywnie uczestniczy w działalności na rzecz biznesu oraz wspiera dobre inicjatywy gospodarcze i społeczne.
O tym, kto otrzyma nagrody, zadecydowała kapituła w składzie: Jerzy Buzek, Adam Góral, Maciej W. Grabski, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Solange Olszewska, Krzysztof Olszewski, Krzysztof Pawiński, Wiesław Rozłucki, Jacek Socha, Piotr Wierzbicki, Andrzej Zoll oraz przewodnicząca Henryka Bochniarz.
Autorem statuetek Nagrody Lewiatana jest prof. Gustaw Zemła.
W trakcie Gali Nagród odbyła się debata "Polska i świat po kryzysie - co dalej?" z udziałem Jana Krzysztofa Bieleckiego, Henryki Bochniarz, Michała Boniego, Jerzego Hausnera, Janusza Lewandowskiego i Sławomira S. Sikory.