Premier pisze do emerytów. Opowiada o waloryzacji, trzynastkach i czternastkach
50 zł brutto kwotowej waloryzacji emerytur, niezagrożone trzynastki i czternastki. Premier Mateusz Morawiecki zapewnia seniorów, że niezależnie od tego, co się dzieje w gospodarce, rząd o nich nie zapomni.
Trzynaste i czternaste emerytury nie są zagrożone. Zapewnia o tym Mateusz Morawiecki w liście, który skierował do emerytów.
- Chcę więc podkreślić z całą mocą, że właśnie środki na emerytury zagwarantowaliśmy w nowej ustawie budżetowej w pierwszej kolejności. W czasie kryzysu to osoby najbardziej potrzebujące i najbardziej zagrożone konsekwencjami epidemii powinny mieć pewność jutra. Emerytury – te, które już państwo otrzymują i te, które nasz rząd obiecał – trafią do seniorów – czytamy w liście, który publikuje "Super Express".
Morawiecki zapewnił, że w 2021 r. do emerytów trafią "czternastki": w pełnej wysokości, a więc ok. 1250 zł, do wszystkich tych, którzy otrzymują świadczenia poniżej przeciętnej emerytury, "a także do bardzo wielu z tych, którzy otrzymują emeryturę powyżej tej kwoty" – obiecał premier.
13. i 14. emerytura przesunięte w budżecie. "To nie jest kreatywna księgowość"
Szef rządu obiecał również waloryzację emerytur. Najniższe świadczenia mają wzrosnąć o co najmniej 50 zł brutto.
I tak, kto dziś dostaje emeryturę na w wysokości 1025 zł, po waloryzacji ma miesięcznie otrzymywać 1065 zł - wylicza "SE". Im wyższa emerytura przed waloryzacją, tym podwyżka będzie bardziej odczuwalna. Świadczenie w kwocie 1434 wzrośnie o 52,40 zł, a więc wyniesie 1486,40 zł. Kto dziś co miesiąc dostaje 1761 zł, po waloryzacji dostanie 1826,38 zł, czyli podwyżka wyniesie 65,38 zł. Dla emerytury, która wynosi powyżej 3 tys. zł, miesięczna waloryzacja przekroczy 100 zł.