Prezes Nowej Sarmatii złożył rezygnację

Marcin Jastrzębski, prezes Nowej Sarmatii, spółki założonej do realizacji ropociągu Odessa-Brody-Płock, złożył w środę rezygnację ze swojej funkcji - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do spółki.

Prezes Nowej Sarmatii złożył rezygnację
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

09.06.2010 | aktual.: 09.06.2010 11:54

Nowa Sarmatia odpowiada za inwestycję ropociągu Odessa-Brody-Płock-Gdańsk, którym w stronę Europy miałaby popłynąć kaspijska ropa. Tworzy ją pięć koncernów z Polski, Gruzji, Ukrainy, Azerbejdżanu i Litwy.

Obecnie ropociąg tłoczy rosyjski surowiec w odwrotną stronę - z Brodów na zachodzie Ukrainy w kierunku Odessy. Gdyby kierunek ten został odwrócony, a rura przedłużona, to ropa znad Morza Kaspijskiego mogłaby trafiać do Gruzji, a stamtąd tankowcami do Odessy. Z kolei z Odessy ropa mogłaby być dostarczana rurociągiem aż do Gdańska przez Brody, Adamowo i Płock. Dotychczas dostawy ropy zadeklarował Azerbejdżan.

Jastrzębski zakładał, że przedłużony ropociąg ruszy w 2014 roku. Na początku miałby przetłaczać 5 mln ton ropy do Kralup (rafineria Orlenu w Czechach - PAP), docelowo - jak mówił wcześniej - mogłoby nim przepływać nawet 40 mln ton ropy rocznie. Tylko na potrzeby rafinerii w Polsce ropociągiem tym mogłoby trafiać 8-10 mln ton ropy rocznie.

Pod koniec stycznia spółka Nowa Sarmatia podpisała wstępną umowę z Instytutem Nafty i Gazu na unijne dofinansowanie przedłużenia ropociągu Odessa-Brody w wysokości 495 mln zł.

Na 17 czerwca zaplanowano zgromadzenie udziałowców Sarmatii z udziałem przedstawicieli nowych władz ukraińskiej spółki UkrTransNafta.

Źródło artykułu:PAP
paliwabankiukraina
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)