Problemy strefy euro nadal nękają inwestorów

Środowa sesja na WGPW rozpoczęła się neutralnie. Do południa WIG20 powoli się osuwał, ale niewielka skala spadków, nie przekreślała szans na powrót do wzrostów, jakie widzieliśmy dzień wcześniej.

Na parkietach zachodnioeuropejskich korekta rano również była niewspółmiernie niska do zwyżek wtorkowych. Sytuacja jednak pogorszyła się znacznie w kolejnych godzinach. Inwestorzy znowu martwili się problemami Hiszpanii, tym razem tamtejszego sektora bankowego, którego kondycja wg banku centralnego jest bardzo słaba. Pocieszeniem był fakt, że pomimo gorszych wiadomości z półwyspu Iberyjskiego, rentowności długu hiszpańskiego nie rosły.

Tym razem reagowały przede wszystkim giełdy akcji, w tym sektor finansowy i po południu spadki w Europie przekraczały momentami 1%. WIG20 poddał się wyprzedaży i ostatnie godziny poruszał się blisko dziennych minimów, co oznaczało zniżki o ok. 1%. Ponieważ na Wall Street po otwarciu zobaczyliśmy korektę spadkową, sytuacja na WGPW nie zmieniła się już do końca sesji i ostatecznie WIG20 zamknął dzień zniżką o 1,1% (2246 pkt), przy obrocie 614 mln PLN.

Obraz
© (fot. Belvedere)

W środę podaż ponownie kontratakowała, nie pozwalając indeksowi wydostać się ponad średnią piętnastosesyjną. Indeks szerokiego rynku zamknął dzień spadkiem o 0,85% przy obrotach na poziomie 738 mln zł. Efektem graficznym dnia była czarna świeca, podkreślająca przewagę sprzedających. Spadki zatrzymały się w okolicy zamknięcia ze środy zeszłego tygodnia, tym samym domykając niewielką lukę hossy z zeszłego tygodnia. Fakt ten sprawia, że obrona wspomnianego poziomu może przynieść kolejne odreagowanie, choć czynnikiem ryzyka staje się nieznaczne naruszenie wsparcia po wczorajszych notowaniach.

Szanse odreagowania wzmacnia fakt poruszania się kursu w bardzo wąskiej konsolidacji i niewielkie obroty świadczące o niezdecydowaniu inwestorów. W obrazie wskaźnikowym sesja uzyskała neutralny obraz. RSI obniżył swe wartości, choć był to ruch raczej symboliczny, dodatkowo o neutralnej wymowie, w związku z utrzymywaniem wskaźnika w środku zakresu jego wahań. Od początku tygodnia swoich wskazań nie zmieni również ADX, podkreślający konsolidację. W trakcie dzisiejszych kluczowym poziomem wsparcia będzie poziom 40 527 pkt. Przełamanie powyższego wsparcia implikować będzie kontynuację spadków w kierunku dołka ze środy zeszłego tygodnia, natomiast obrona pozwoli na próbę sforsowania SK15.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)