Trwa ładowanie...
d2ogiel
21-06-2012 08:00

Problemy z kontynuacją ruchu

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj dokładnie w korytarzu cenowym: 2201 – 2205 pkt. Strefa jak pamiętamy odegrała dzień wcześniej stosunkowo istotną rolę, gdyż właśnie w tym rejonie silny ruch wzrostowy zainicjowany w popołudniowej fazie handlu wytracił swój impet.

d2ogiel
d2ogiel

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj dokładnie w korytarzu cenowym: 2201 – 2205 pkt. Strefa jak pamiętamy odegrała dzień wcześniej stosunkowo istotną rolę, gdyż właśnie w tym rejonie silny ruch wzrostowy zainicjowany w popołudniowej fazie handlu wytracił swój impet.

Warto podkreślić, że test w/w węzła podażowego zbiegł się w czasie z dotarciem indeksu WIG20 do kluczowej strefy oporu: 2272 - 2279 pkt. zbudowanej na bazie zniesienia 61.8%. Wydaje się, że to właśnie ten czynnik zdeterminował przebieg środowej sesji. Fakt związany bowiem ze znalezieniem się indeksu w tak newralgicznym obszarze cenowym wpłynął onieśmielająco na obóz byków.

W efekcie warszawski rynek wszedł w fazę ruchu bocznego. Co prawda popyt zdołał na FW20U12 doprowadzić do niewielkiego naruszenia strefy: 2201 – 2205 pkt., ale ostatecznie kontrakty szybko powróciły w okolice w/w zakresu cenowego i taki stan rzeczy utrzymywał się już przez następne godziny. W pewnym sensie sesja zaczęła zatem przypominać wtorkową batalię, w trakcie której również dominował ruch boczny.

Z bardzo podobnym stylem handlu mieliśmy także do czynienia na pozostałych rynkach europejskich. Widać było, że w obliczu ważnych wydarzeń za oceanem (posiedzenie i komunikat FOMC) inwestorzy nie są skłonni do podejmowania aktywnych działań rynkowych (zresztą rynkom należał się odpoczynek po ostatnim, silnym uderzeniu popytu). Wcześniejsza, zachowawcza postawa popytu sprawiła, że to obóz sprzedających zaczął stopniowo przejmować inicjatywę na rynku. Przede wszystkim dało się to odczuć w samej końcówce sesji.

Ostatecznie zamknięcie wrześniowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2190 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20U12 w relacji do wtorkowej ceny odniesienia wynoszący 0.36%.

d2ogiel

W moim odczuciu kluczową kwestią pozostaje obecnie to, że indeks WIG20 znalazł się w rejonie naprawdę istotnej zapory podażowej Fibonacciego (mam tutaj oczywiście na myśli wspominany już w niniejszym komentarzu zakres: 2272 – 2279 pkt.). Co istotne, już w trakcie wtorkowej sesji mogliśmy przekonać się, że mamy do czynienia z nieprzypadkowym obszarem oporu. W swoim wczorajszym komentarzu wideo zwróciłem uwagę, że również indeksy: S&P500 i DAX dotarły do ważnych barier podażowych.

Wydaje się, że dopiero w tym momencie będziemy w stanie ocenić siłę europejskich i amerykańskich rynków. Zanegowanie bowiem strefy oporu: 1360 – 1363 pkt. na S&P500, czy też analogicznej strefy: 6381 – 6405 pkt. na indeksie DAX pozwoliłoby wysnuć wniosek, że rozbudowujący się w ostatnim okresie na rynkach impuls popytowy to coś więcej, niż zwykłe odreagowanie ostatnich spadków.

Wracając do analizy kontraktów zwróciłbym w tej chwili uwagę na tzw. pierwszą zaporę popytową Fibonacciego: 2160 – 2164 pkt. Co prawda jej trwałego przełamania nie należałoby traktować jako bezwzględnego sygnału zmiany krótkoterminowego trendu na FW20U12, niemniej jednak wzrosłoby wówczas prawdopodobieństwo pogłębienia się korekty spadkowej (w przypadku WIG-u 20 za niepokojący sygnał uznałbym zanegowanie bariery popytowej: 2220 – 2226 pkt.).

Trzeba zatem obiektywnie przyznać, że również warszawski parkiet znalazł się w dość newralgicznym miejscu. Co prawda na tle kluczowych rynków akcyjnych wypadamy ostatnio zdecydowanie korzystniej, niemniej występuje w tej chwili ryzyko wzrostu presji podażowej na GPW.

d2ogiel

Jest to jednak tylko potencjalne zagrożenie. W ujęciu krótkoterminowym trend jest bowiem zdefiniowany i jak wiadomo zawsze istnieje większe prawdopodobieństwo kontynuacji dominującej tendencji rynkowej, niż nagła jej zmiana. Musimy również pamiętać, że kluczowym węzłem podażowym na FW20U12 jest zakres: 2244 – 2248 pkt. Analizując przebieg ostatnich sesji bez trudu dostrzeżemy jednak, że obóz byków ma problem ze sforsowaniem strefy: 2201 – 2205 pkt. Nadal zatem obserwowałbym ten właśnie przedział cenowy, a w przypadku jego zanegowania zwrócił uwagę na wymieniony już węzeł cenowy: 2244 – 2248 pkt.

Początek sesji ułoży się jednak po myśli podaży. Rano tracą nieznacznie na wartości kontrakty na US Futures, zniżkuje także eurodolar. Tak jak sugerowałem wcześniej, nadszedł według mnie dogodny moment (znamy już bowiem stanowisko i decyzje FOMC), by obóz byków udowodnił, iż ostatnich wzrostów na kluczowych rynkach akcyjnych nie powinniśmy traktować jedynie w kategoriach ruchu korekcyjnego. Szerzej do tych kwestii odniosę się w swoich opracowaniach online. Pierwszy komentarz ukaże się wyjątkowo dzisiaj około godz. 10.30.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d2ogiel
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ogiel